pacjent(strona 9/13)

Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ z urzędu wszczęła śledztwo, w którym sprawdzi okoliczności śmierci mieszkańca wsi pod Dobrym Miastem (warmińsko-mazurskie). Jego rodzina twierdzi, że z powodu złego stanu lokalnej drogi, karetka nie dojechała na czas.

Pacjenci na własnej skórze przekonali się, że przez kryzys w NFZ ubyło pieniędzy. Jak wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej", w ubiegłym roku chorzy nie odczuli żadnej poprawy.

Brytyjska Państwowa Służba Zdrowia (NHS) wypowiada walkę złodziejom, którzy upodobali sobie okradanie karetek i szpitali. Giną przede wszystkim nawigacje GPS, osobiste rzeczy pacjentów, wyposażenie biur i laptopy.

Czeka cię operacja na Wyspach? Uważaj, żeby zamiast wątroby nie zoperowali ci mózgu. Okazuje się bowiem, że w zeszłym roku z powodu pomyłek NHS 82 pacjentom przeprowadzono operacje na niewłaściwych częściach ciała.

W planach na 2010 rok Narodowy Fundusz Zdrowia przewidział na opiekę paliatywną i hospicyjną mniej pieniędzy niż w tym roku. Hospicja znajdą się przez to na skraju finansowej przepaści - alarmuje "Nasz Dziennik".

Radio RMF FM dotarło do szokującej notatki służbowej na temat niedawnej tragedii w szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie. Pielęgniarka opisała bezduszność dyżurnego lekarza. Doktor stanowczo odmówił pomocy pacjentowi, który kilka godzin później zmarł tuż obok szpitalnego budynku.

Są nowe dowody w sprawie skandalu medycznego w szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie – informuje RMF FM. Okazuje się, że to pracownik szpitala wywiózł na wózku mężczyznę, który w niedzielę został znaleziony martwy w okolicach placówki. Widać to na zdjęciach z monitoringu. Zrobił to na polecenie lekarza dyżurującego w szpitalnym oddziale ratunkowym.

Minister zdrowia Ewa Kopacz powiedziała, że jest optymistką, jeżeli chodzi o podpis prezydenta pod ustawą określającą zasady tworzenia koszyka świadczeń gwarantowanych.

W całej Unii Europejskiej gorzej niż w Polsce
leczy się tylko w Rumunii, Bułgarii i Portugalii - akcentuje
"Dziennik".

Pacjenci i aptekarze mają dość nieczytelnych recept. Farmaceuci narzekają, że lekarze mylą dawki i nazwy leków, nagminnie zapominają o podpisie, czy też – wpisaniu kompletnego adresu pacjenta. Niestety prawo nie przewiduje kar dla niechlujnie piszących lekarzy. Odpowiedzialność spada za to na aptekarzy, którzy za każdą źle wydaną receptę muszą płacić z własnej kieszeni.

Przed Sądem Rejonowym w Lublinie rozpoczął się proces chirurga Krzysztofa J., oskarżonego o nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta przez zaniedbanie. Według prokuratury lekarz błędnie zdecydował o wypisaniu 41-letniego Marka I. do domu. Kilka godzin później pacjent zmarł. Lekarz, chirurg ze szpitala klinicznego w Lublinie, nie przyznaje
się do winy.

Czy lekarze, podobnie jak np. policjanci i nauczyciele, powinni być chronieni specjalnymi przepisami prawa? Zdaniem Naczelnej Izby Lekarskiej tak. Jak mówi dr Konstanty Radziwiłł, prezes NIL, prawie połowa lekarzy doświadczyła agresji ze strony pacjentów. Z sondażu Wirtualnej Polski wynika, że większość Internautów odnosi się do tego pomysłu negatywnie.

W Holandii zmarła trzecia ofiara choroby
Creutzfeldta-Jakoba, ludzkiej odmiany tzw. choroby szalonych krów,
czyli encefalopatii gąbczastej bydła BSE - poinformował Krajowy
Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM).

W "przykazaniach", które wywiesili na tablicy ogłoszeń oddziału ortopedii, zarzucają im hipokryzję, przedstawiając, jak zmienia się ich zachowanie wobec medyków w zależności od etapu leczenia - czytamy w "Polsce". W szpitalnych salach i na korytarzach huczy. - Lekarze nas obrazili - słychać szmer rozmów schorowanych ludzi leczonych w pabianickim szpitalu. Pacjenci boją się głośno protestować.

Szpital w Pabianicach wstrzymał
planowe przyjęcia pacjentów. Przyjmowani są tylko ci w stanach
zagrożenia życia i zdrowia. Sytuacja placówki jest bardzo trudna,
a jej konta zablokował komornik. Placówka ma prawie 100 mln zł
długu.

Bombajska policja poinformowała, że przed
szpitalem Cama, gdzie w zeszłym tygodniu doszło do zamachu
terrorystycznego, znaleziono granat.

Podejrzany o przyjęcie łapówki lekarz-hematolog Andrzej Z. z krakowskiego Szpitala im. Rydygiera wrócił do pracy, ale nie jest już zastępcą dyrektora placówki ds.
lecznictwa. Nadal pozostaje jednak ordynatorem oddziału hematologii.

63-letni mężczyzna zastrzelił się na pełnym ludzi oddziale w Northampton General Hospital. Nikt z pacjentów i personelu obecnych przy zdarzeniu nie odniósł obrażeń. Sprawę bada policja - informuje "Daily Mail".

Pacjent, któremu tydzień temu
przeszczepiono obie ręce, czuje się dobrze - poinformowała klinika w Monachium, gdzie przeprowadzono operację. Na razie nowe kończyny pacjenta są unieruchomione. Lekarze mówią, że - z uwagi na powolny wzrost komórek nerwowych - dopiero za dwa lata będzie można stwierdzić, czy mężczyzna odzyskał normalne czucie w rękach.

Pięciu pensjonariuszy szpitala dla psychicznie chorych w Lubiążu uciekło z ośrodka. Mają od 13 do 17 lat. Jednego z nich odprowadzili do placówki rodzice. Czterej kolejni są poszukiwani przez policję m.in. we Wrocławiu, Strzegomiu, Świdnicy i Wałbrzychu.