oleksy(strona 6/15)

Przekazujemy tekst wygłoszonego w programie 1 TVP wystąpienia marszałka Sejmu Józefa Oleksego:

Ogłaszam gotowość ustąpienia z funkcji marszałka Sejmu - oświadczył Józef Oleksy w programie 1 TVP. Jego zdaniem, powinno to nastąpić w sytuacji, gdy na jego następcę zostanie wyłoniony w Sejmie "konkretny kandydat" z SLD z większościowym poparciem. Odpowiedzialność nakazuje zapewnić kierowanie Sejmem równocześnie z odejściem marszałka - powiedział Oleksy.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa Włodzimierz Cimoszewicz jest najpoważniejszym kandydatem SLD na nowego marszałka Sejmu. Dotychczasowy marszałek, Józef Oleksy, zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska, jeżeli Sojusz wyłoni kandydata, który będzie miał zapewnioną sejmową większość.

Szef klubu SLD Krzysztof Janik przyznał, że wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym Józef Oleksy
zadeklaruje rezygnację z funkcji marszałka Sejmu, uzależniając
swoje odejście od wyłonienia następcy.

Szef MON Jerzy Szmajdziński jako "wielce
wątpliwe" ocenił uzasadnienie wyroku sądu lustracyjnego w
sprawie Józefa Oleksego. Zapewnił, że jeśli zostanie złożony
wniosek o odtajnienie sprawy lustracyjnej Oleksego, to z pewnością
nie wyrazi on zgody na ujawnienie wszystkich akt.

Politycy SLD nie chcą zdradzić, czy Józef Oleksy odejdzie ze stanowiska marszałka Sejmu. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa, Józef Oleksy stawia warunki swojego odejścia. Jednym z nich jest wyłonienie przez SLD takiego kandydata na marszałka, którego zaakceptuje sejmowa większość. Przeciwko marszałkowi z SLD jest większość opozycji.

Tomasz Nałęcz nie sądzi, aby został nowym marszałkiem Sejmu. Obecny wicemarszałek izby uważa, że prawo wskazania nowego marszałka ma największy klub parlamentarny - czyli SLD.

Jacek Żakowski: Zostało kilka dni do objęcia przez pana fotela Rzecznika Interesu Publicznego. Czy nadal pan podtrzymuje swoje wcześniejsze wypowiedzi, z których wynikało, że oczekuje pan, iż lustracja przestanie być taka ważna jak teraz.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział na konferencji prasowej, że nie ma powodów, by nie ufać marszałkowi Sejmu Józefowi Oleksemu.

Socjaldemokracja Polska oczekuje, że
marszałek Sejmu Józef Oleksy ustąpi z pełnionej funkcji -
oświadczył na konferencji prasowej jeden z liderów
ugrupowania Tomasz Nałęcz.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że nie ma powodów by podważać orzeczenie sądu lustracyjnego w sprawie Józefa Oleksego. Prezydent dodał równocześnie, iż nie ma powodów by nie dawać wiary wyjaśnieniom samego Oleksego.

Józef Oleksy nie bierze pod uwagę rezygnacji z
funkcji szefa SLD, natomiast ewentualną decyzję co do dalszego pełnienia przez siebie funkcji marszałka Sejmu ogłosi 29 grudnia, po posiedzeniu Rady Krajowej partii.

Józef Oleksy uważa, że SLD może ulec rozłamowi.

Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej chce, by Józef Oleksy ustąpił z funkcji marszałka Sejmu.

Marszałek Sejmu i szef SLD Józef Oleksy zapowiedział, że w trybie natychmiastowym odwoła się od środowego wyroku Sądu Lustracyjnego, który uznał go za kłamcę lustracyjnego. Dodał, że nie ustąpi z funkcji marszałka Sejmu "w atmosferze histerii". Po raz kolejny powtórzył, że nigdy nie współpracował z żadnymi tajnymi służbami, nie dostarczał im informacji, ani nie otrzymywał od nich wynagrodzenia.

Szef Samoobrony Andrzej Lepper uważa, że w
związku z wyrokiem Sądu Lustracyjnego marszałek Sejmu Józef Oleksy
powinien zrezygnować z pełnionej funkcji. Sąd uznał w środę, że
Oleksy zataił współpracę ze służbami specjalnymi PRL.

Według Lecha Wałęsy wyrok Sądu
Lustracyjnego, który uznał Józefa Oleksego za kłamcę
lustracyjnego, jest świadectwem postępującej demokratyzacji
państwa i tego, że sprawiedliwość wygrywa.

PiS domaga się odwołania Józefa Oleksego (SLD) z funkcji marszałka Sejmu, m.in. z powodu orzeczenia Sądu Lustracyjnego, który uznał Oleksego za kłamcę lustracyjnego. Szef klubu PiS Ludwik Dorn chce, by wniosek o odwołanie Oleksego Sejm rozpatrzył na pierwszym posiedzeniu w nowym roku.

Orzeczenie Sądu Lustracyjnego, że Józef
Oleksy jest "kłamcą lustracyjnym", jest sprawiedliwe, "tak po
prostu było" - oświadczył po wyroku rzecznik interesu
publicznego Bogusław Nizieński.

Józef Oleksy zataił współpracę ze służbami
specjalnymi PRL - uznał Sąd Lustracyjny. Wyrok jest nieprawomocny.