Oleksy: jestem gotów ustąpić z funkcji marszałka
Ogłaszam gotowość ustąpienia z funkcji marszałka Sejmu - oświadczył Józef Oleksy w programie 1 TVP. Jego zdaniem, powinno to nastąpić w sytuacji, gdy na jego następcę zostanie wyłoniony w Sejmie "konkretny kandydat" z SLD z większościowym poparciem. Odpowiedzialność nakazuje zapewnić kierowanie Sejmem równocześnie z odejściem marszałka - powiedział Oleksy.
Jestem odpowiedzialnym człowiekiem honoru. Jeśli większość uważa, że lepiej, bym ustąpił z funkcji marszałka pomimo nieprawomocności orzeczenia (Sądu Lustracyjnego), to nie będę takich opinii lekceważył - dodał. Lustrację swojej osoby Oleksy nazwał "instrumentem politycznej egzekucji".
"Mówiłem prawdę"
Oświadczam stanowczo, że mówiłem prawdę, gdy wypełniałem oświadczenie lustracyjne - powiedział marszałek Sejmu. Dziś próbuje się poniżyć moją godność, mówiąc "kłamca", "agent". To boli. Zrównuje się w ten sposób oficera wojskowego ze zwykłymi konfidentami dawnej Służby Bezpieczeństwa, którzy donosili na innych ludzi, szkodzili im, szkodzili demokracji czy Kościołow - ocenił.
Dokładnie 9 lat temu zostałem także publicznie oskarżony o najwyższą zbrodnię. Poza wspaniałym Aleksandrem Małachowskim nikt nigdy nawet nie przeprosił mnie za tamtą prowokację.(...) Nikt nie naprawi już szkody wyrządzonej mnie i mojej rodzinie - powiedział marszałek.
W 1995 roku Oleksy jako premier został oskarżony o działalność agenturalną na rzecz KGB przez ówczesnego szefa MSW Andrzeja Milczanowskiego. Oleksy podał się wówczas do dymisji, a sprawa jego rzekomego działania na rzecz rosyjskiego wywiadu została umorzona.
"700 ustaw i dobry stan gospodarki"
Oleksy wyraził nadzieję, że jego decyzja poprawi wizerunek Sejmu i partii politycznych. Raz jeszcze zapewniam was, Rodacy, że zawsze kierowałem się wymogiem patriotycznej służby ojczyźnie i obywatelom. Nigdy tego nie traktowałem jak banał. Nie kariera i nie korzyści własne mną kierowały, lecz służba ludziom - podkreślił.
Dodał, że jako marszałek ma "poczucie dobrze przepracowanego czasu". Przypomniał, że w bieżącej kadencji Sejm w wyniku bardzo owocnej pracy uchwalił prawie 700 ustaw mających praktyczne znaczenie dla funkcjonowania państwa, gospodarki i dla życia obywateli.
Dzięki polityce lewicowych rządów mamy dobry stan gospodarki dający nadzieję na poprawę życia ludzi w Polsce - podkreślił marszałek. Wiem, jak złe są wśród obywateli opinie o pracy Sejmu. Wiele jest zasłużonych. Ale są też opinie niesprawiedliwe. I to mnie smuci - powiedział marszałek. Starałem się tak kierować Sejmem, by do obywateli płynęły sygnały spokoju i pracy mającej sens dla całego kraju - dodał.
"Zagrożenia dla demokracji"
Przyznał jednocześnie, że widzi "zagrożenia dla demokracji, sprawiedliwości i pozycji Polski wobec innych narodów". Wciąż nie ma wspólnego frontu obrony i dokonań III RP ani wspólnej koncepcji budowy polskiej obecności w Europie - podkreślił marszałek.
W opinii Oleksego propozycja SLD, aby wybory parlamentarne odbyły się na wiosnę, staje się "ważną zapowiedzią" uzdrowienia sytuacji w kraju.