Nie żyje 21-latek raniony nożem około północy przed barem w Ełku (Warmińsko-mazurskie). Policja zatrzymała cztery osoby, które podejrzewane są o udział w napaści - wśród nich są obcokrajowcy. Tymczasem przed lokalem gastronomicznym, gdzie zginął mężczyzna, zebrał się tłum. Bar został zniszczony - zatrzymano kilkanaście osób, ale na miejscu wciąż jest gorąco. Policja zamknęła ul. Armii Krajowej w centrum miasta, pojawiły się też Żandarmeria Wojskowa i Straż Pożarna. Zebrani wciąż atakują policję kamieniami i butelkami.