nietrzeźwość

Dwuosobowy patrol legionowskiej straży miejskiej wrócił z wieczornej sobotniej interwencji. Funkcjonariusze zachowywali się dziwnie. Ich koledzy zaniepokoili się ich stanem. Komendant zalecił badanie alkomatem. A to skończyło się zwolnieniem strażników.

Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 66-letni kierowca fiata punto, którego zatrzymali wczoraj policjanci do kontroli drogowej. Gdy laweta zabierała pojazd nietrzeźwego, nagle uderzył w nią inny Fiat Punto i odjechał z miejsca. Kierowca tego z kolei auta najpierw uciekał przez pola, a potem pieszo. Jak się okazało, 39-latek z Łukowa nie miał ze sobą żadnych dokumentów i w dodatku też... był pijany. Obaj staną teraz przed sądem, grozi im do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami.

Obaj mężczyźni zostali przekazani policji.

Policja z Lubina (woj. dolnośląskie) we współpracy z innymi służbami oraz Państwową Inspekcją Pracy dokonała kontroli firm zajmujących się pracami leśnymi na terenie powiatu lubińskiego. Okazało się, że w dwóch sprawdzonych przedsiębiorstwach znalazło się tylko dwóch trzeźwych pracowników.

Pierwsze wyniki akcji "Znicz"

47 osób zamarzło w Polsce od 15 października - wynika z danych policji. Blisko połowa zamarzniętych upiła się przed śmiercią, a co czwarty był bezdomny. Najstarsza z ofiar mrozów miała 83 lata, najmłodsza - 22.

Rada Miejska Bielska-Białej odwołała we
wtorek sekretarza miasta Józefa K., na którym ciąży zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Nowy sekretarz zostanie wybrany na następnej sesji.

Zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości policja w Bielsku Białej przedstawiła sekretarzowi miasta Józefowi K. W czwartek sprawę skierowano do prokuratury.