michał królikowski(strona 2/2)

"Tego rozwiązania nie sposób zaakceptować w demokratycznym państwie prawa" - mówi prof. Michał Królikowski o przeniesieniu sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku i wskazaniu przez Zbigniewa Ziobrę tych, których to nie obejmie. Były wiceminister sprawiedliwości ostro krytykuje zaproponowane przez PiS zmiany.

Wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski tłumaczył podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości, że Marek Biernacki, prezentując swoją ocenę działań prokuratury w redakcji "Wprost", nie miał na celu "obniżenia autorytetu prokuratury". - Przedstawienie przez ministra Biernackiego jego oceny działań prokuratury nie było skierowane przeciwko prokuratorowi generalnemu, ani nie miało na celu obniżenia autorytetu organów ścigania - zapewnił Królikowski. - Jeżeli efektem tego działania stało się jedno albo drugie, to osobiście za to pana prokuratora przepraszam - dodał wiceminister sprawiedliwości.

W "Poranku w Toku" sporo uwagi poświęcono Michałowi Królikowskiemu, wiceministrowi sprawiedliwości. Mówi się o nim już od jakiegoś czasu w związku z pracami Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. A także w związku z ukazaniem się jego rozmowy-rzeki z arcybiskupem Henrykiem Hoserem. Przy okazji wyszło, że jest oblatem benedyktyńskim, czyli zakonnikiem bez święceń. Mówi się, to źle powiedziane, raczej krzyczy, dlaczego taki gość jest jeszcze wiceministrem! I w takim tonie mówiono o nim także u Jacka Żakowskiego w TOK FM włącznie z prowadzącym. Najbardziej zdziwił mnie poseł PO Andrzej Halicki, który głosem ściszonym, ale bardzo stanowczym powiedział, że minister Biernacki powinien Królikowskiego zwolnić. Dlaczego? - zastanawia się Waldemar Kuczyński w felietonie dla WP.PL.