mińsk(strona 12/13)

Za sprzeczne z zasadami przyjaznych stosunków uznało we środę białoruskie MSZ oświadczenie Unii Europejskiej w sprawie kontaktów między Mińskiem a Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Trzech rannych i 100 zatrzymanych to finał piątkowej akcji białoruskiej opozycji.
Przeciwnicy Aleksandra Łukaszenki wyszli na ulice Mińska pod hasłem "Tak dalej żyć nie można". Chociaż akcja miała charakter społecznego protestu, władze nie zezwoliły na jej przeprowadzenie w centrum stolicy.

Unia Europejska i Stany Zjednoczone są gotowe
wprowadzić sankcje wobec Białorusi - informuje w piątek
najpoczytniejsza niezależna Biełaruskaja Dzieławaja Gazieta (BDG).

Zdaniem białoruskiego MSZ, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ignoruje prawo międzynarodowe. Przykładem ma być niedawne wyznaczenie specjalnego wysłannika ds. Białorusi.

Przedstawiciele Konserwatywno-Chrześcijańskiej Partii Białorusi ustawili w sobotę ok. 100 krzyży w Kuropatach. W tym podstołecznym uroczysku w latach 1937-41 zamordowano wg niezależnych badaczy historii od 30 do 200 tysięcy ludzi tzw. przeciwników władzy radzieckiej.

Władze Białorusi zapowiedziały, że będą się domagać wyjazdu misji OBWE z Mińska, jeśli jej pełnomocnictwa w tym kraju nie zostaną zmienione. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Białorusi Michaił Chwastou.

Na karę dożywotniego więzienia skazano w środę w Mińsku dwóch członków, w tym herszta, tzw. bandy Walerego Ihnatowicza - oskarżanej o liczne zabójstwa, porwania, rozboje i kradzieże. Uznano ich winnymi m.in. porwania operatora telewizji ORT Dzimy Zawadzkiego.

Sąd w Mińsku skazał lidera niezarejestrowanej białoruskiej organizacji opozycyjnej Młody Front na rekordową karę o równowartości ponad 7 tysięcy złotych. Paweł Siawiaryniec był sądzony za zorganizowanie i udział w marszu z okazji Walentynek.

Były szef misji OBWE na Białorusi Hans Georg Wieck nie dostał białoruskiej wizy wjazdowej.
Niemiecki dyplomata miał pod koniec stycznia uczestniczyć w Mińsku w posiedzeniu międzynarodowej rady nadzorczej Centrum Europejskich i Transatlantyckich Studiów.

Funkcjonariusze białoruskiego KGB zatrzymali w Mińsku 6-osobową grupę handlarzy, usiłujących sprzedać 1,5 kg radioaktywnego uranu.

Jeśli na Białorusi zakres uprawnień misji Organizacji Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europie nie zostanie zmieniony, to władze w Mińsku nie widzą możliwości dalszej obecności misji w tym kraju - oświadczył w niedzielę szef białoruskiej dyplomacji Michaił Chwastou w wywiadzie dla państwowej telewizji.

Żony zaginionych i więzionych białoruskich opozycjonistów zaapelowały do polskiego prezydenta o pomoc w wyjaśnieniu losów ich mężów. List do Aleksandra Kwaśniewskiego przyjął w czwartek ambasador RP w Mińsku.

Transmitowana od 8 lat niedzielna msza, celebrowana w kościele św. Szymona w Mińsku nie będzie więcej słyszana w eterze. Białoruskie radio zrezygnowało z tej audycji, zatytułowanej "Głos duszy", twierdząc, że mszy słuchają wyłacznie osoby starsze, powiedzieli WP mińscy parafianie.

Na białoruskim Uniwersytecie Pedagogicznym im. Maksima Tanka w Mińsku oddano dziś oficjalnie do użytku odnowioną pracownię polonistyczną. Białoruskie ministerstwo edukacji zatwierdziło akademicki program filologii polskiej.

"Serce Europy" - taki tytuł nosi płyta CD, która ukazała się na Białorusi.
Zespoły z Polski grają muzykę białoruską, a białoruskie - polską.

W Mińsku na Białorusi w środę rozpoczęło się seminarium zatytułowane "Dobrosąsiedztwo", podczas którego ponad 300 przedsiębiorców oraz urzędników rozmawia o możliwościach zwiększenia wymiany gospodarczej między Polską i Białorusią.

Delegacja Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE jest zaniepokojona niektórymi aspektami sytuacji na Białorusi, ale nadal gotowa do współpracy z Mińskiem - takie stanowisko przedstawiła we wtorek dziennikarzom szefowa delegacji, Uta Zapf.

Do siedziby straży pożarnej w białoruskiej stolicy Mińsku przyszedł zakuty w kajdanki milicjant. Okazało się, że stróż prawa sam sobie nałożył kajdanki i nie mógł ich później zdjąć.

Spektakl "Tutejsi", napisany przez białoruskiego wieszcza narodowego Jankę Kupałę, prawdopodobnie nie będzie więcej pokazywany na deskach mińskiego teatru.

Władze Mińska zakazały przeprowadzenia pochodu i mityngu z okazji rocznicy Rewolucji Październikowej - 7 listopada. Białoruska Partia Komunistów (BPK), która chciała zorganizować pochód zamierza podać do sądu stołeczne merostwo.