Apel żon białoruskich opozycjonistów
Żony zaginionych i więzionych białoruskich opozycjonistów zaapelowały do polskiego prezydenta o pomoc w wyjaśnieniu losów ich mężów. List do Aleksandra Kwaśniewskiego przyjął w czwartek ambasador RP w Mińsku.
Kwaśniewski ma się niedługo spotkać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Żony opozycjonistów proszą zatem, by w miarę możliwości podczas spotkania polski prezydent podniósł kwestię zmarłych, zaginionych i wtrąconych do więzień oponentów (białoruskiego) reżimu, związków z tymi faktami białoruskich władz oraz stosunku Rosji do tych faktów.
W liście kobiety podkreślają, że niejednokrotnie zwracały się już do Putina i innych rosyjskich polityków z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu losów ich zaginionych bez wieści mężów. Konkretna jednak odpowiedź, jak piszą, nigdy nie była im dana. Chcemy poznać prawdę za wszelką cenę dlatego prosimy i Pana o pomoc - zwracają się do polskiego prezydenta.
Przypominają historię porwania w maju 1999 r. byłego ministra spraw wewnętrznych Jurija Zacharenki, zagadkowego zaginięcia we wrześniu tegoż roku szefa opozycyjnego parlamentu Wiktara Hanczara i jego znajomego - biznesmena Anatola Krasowskiego oraz zniknięcia w lipcu 2000 r. operatora rosyjskiej telewizji ORT Dmitrija Zawadzkiego.
Piszą też o nagłej i zagadkowej śmierci wiceprzewodniczącego opozycyjnego parlamentu Jurija Karpienki oraz jego koledze z poselskiej ławy Andreju Klimowie, który za próbę odsunięcia prezydenta Łukaszenki od władzy (inicjował procedurę impeachmentu) od 1998 roku siedzi w więzieniu. (an)