Białoruś: wyrok w sprawie "bandy Ihnatowicza"
Na karę dożywotniego więzienia skazano w środę w Mińsku dwóch członków, w tym herszta, tzw. bandy Walerego Ihnatowicza - oskarżanej o liczne zabójstwa, porwania, rozboje i kradzieże. Uznano ich winnymi m.in. porwania operatora telewizji ORT Dzimy Zawadzkiego.
Proces zrodził wiele podejrzeń o powiązania bandytów z przedstawicielami elit państwowych. Grupa ma mieć także związek z zaginięciami dwóch liderów białoruskiej opozycji.
Dwóch pozostałych członków grupy sąd w Mińsku skazał na 25 i 12 lat więzienia. Prokurator żądał dla wszystkich kary śmierci. Pięciomiesięczny proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami.
Dziennikarzy wpuszczono tylko na odczytanie wyroku. Wywołało to podejrzenia - zarówno niezależnej prasy jak i międzynarodowych organizacji praw człowieka - że władze nie chcą, by prawda o domniemanych koneksjach Ihnatowicza, byłego oficera elitarnego oddziału milicji "Ałmaz", wyszła na jaw. Nici jego sprawy, jak twierdzili kilkakrotnie m.in. pracownicy prokuratury, wiodą bowiem do najwyższych osób w państwie np. do prokuratora generalnego. (an)