korupcja(strona 54/56)

We wtorek UOP zatrzymał na pokładzie płynącego do Szwecji promu "Rogalin" Zbigniewa Farmusa, urzędnika MON podejrzanego m.in. o bezprawne ukrywanie tajnych dokumentów. Prasa zarzuca mu również korupcję. Przy zatrzymaniu wykorzystano tzw. prawo pościgu.

Premier Jerzy Buzek odwołał w środę rano wiceministra obrony narodowej Romualda Szeremietiewa - poinformowała szefowa gabinetu politycznego premiera Teresa Kamińska.

Zbigniew Farmus (WP/Krzysztof Wojda)
Środowa Gazeta Wyborcza przedstawia życiorys Zbigniewa Farmusa, którego funkcjonariusze UOP zatrzymali we wtorek na pokładzie płynącego do Szwecji promu "Rogalin".

Nie zetknąłem się z informacjami o korupcji w Ministerstwie Obrony Narodowej podczas pełnienia obowiązków ministra - powiedział w środę w radiowej Trójce były minister sprawiedliwości Lech Kaczyński.

Zbigniew Farmus i Romuald Szeremietiew (WP/Krzysztof Wojda)Wszystkie środowe gazety piszą o aresztowaniu Zbigniewa Farmusa - asystenta wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa. Farmusa, uciekającego promem do Szwecji, ujęli oficerowie UOP. Media chwalą rząd za zdecydowane działanie. Istniało bowiem podejrzenie, iż asystent Szeremietiewa, mając także kanadyjski paszport, ucieknie przed polskim wymiarem sprawiedliwości.

W ocenie koordynatora ds. służb specjalnych Janusza Pałubickiego, zatrzymanie Zbigniewa Farmusa jest pokazaniem, że z punktu widzenia rządu nie ma znaczenia, czy ktoś jest "na przykład naszym kolegą".

Sposób zorganizowania przetargów w wojsku stwarza potencjalne możliwości korupcji - powiedział we wtorek prezes NIK Janusz Wojciechowski.

Podejrzewany o korupcję Zbigniew Farmus, asystent wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa, przebywa za granicą - powiedział minister obrony Bronisław Komorowski w Radiu "Zet". Tymczasem Romuald Szeremietiew twierdzi, że Farmus przebywa na terenie Polski.

Na 450 tysięcy złotych oszukała skarb państwa
grupa przedsiębiorców z Limanowej. Proceder, w którym
uczestniczyli też pracownicy limanowskiego Urzędu
Skarbowego polegał na wyłudzaniu nienależnego podatku VAT.
Oszuści działali od października zeszłego do
marca tego roku.

Rzecznik rządu Krzysztof Luft zapewnił w poniedziałek, że mimo zawieszenia wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa nie będzie żadnego przestoju w przetargu na samolot wielozadaniowy.

Wicepremier Janusz Steinhoff i minister obrony narodowej Bronisław Komorowski przejmą nadzór nad przetargami na dostawy sprzętu dla polskiej armii - poinformował w poniedziałek premier Jerzy Buzek. Decyzja ta ma związek z zawieszeniem w czynnościach wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa.

Dziennikarze Rzeczpospolitej, autorzy artykułu na temat domniemanej korupcji w MON, zostaną przesłuchani w śledztwie, które wszczęto po ich materiale.

Prokuratorzy hiszpańskiego Sądu Głównego
poinformowali w środę, że zamierzają rozpocząć śledztwo przeciw
ministrowi spraw zagranicznych Jesepowi Pique y Camps.

Ponad 25 tys. kontroli przeprowadziła NIK za kadencji prezesa Janusza Wojciechowskiego (PSL) - wynika z podsumowania jakie szef Izby przedstawił w poniedziałek, na cztery dni przed zakończeniem swojej prezesury.

Już w pierwszym czytaniu rosyjscy deputowani
odrzucili w środę projekt ustawy przewidujący bardziej zdecydowaną
walkę z korupcją na szczytach władzy.

Poznański Sąd Rejonowy nie będzie rozpatrywać sprawy mecenas Katarzyny K. podejrzanej o próbę przekupstwa sędziego orzekającego w tzw. sprawie Elektromisu. Akt oskarżenia odesłano w poniedziałek do Sądu Najwyższego.

Apel, pod którym podpisało się 43 tysiące osób, do partii politycznych i komitetów wyborczych o przedstawienie ich programów walki z korupcją złożyli u marszałka Sejmu członkowie Antykorupcyjnej Koalicji Organizacji Pozarządowych. Podpisy zostały zebrane kilka tygodni temu podczas ogólnopolskiej akcji antykorupcyjnej.

Strategię przeciwdziałania łapówkarstwu w Polsce przedstawili w środę członkowie antykorupcyjnej grupy działającej przy wsparciu Banku Światowego.

Abdurrahman Wahid, prezydent Indonezji(AFP)
Dwie główne partie indonezyjskie formalnie opowiedziały się w środę za postawieniem prezydenta Abdurrahmana Wahida w stan oskarżania w związku z wysuwanymi wobec niego zarzutami korupcji. Partie te - Indonezyjska Partia Demokratyczna-Walka i Partia Golkar - dysponują większością w parlamencie (273 mandatami na 500 ogółem), który w środę zebrał się w Dżakarcie, by podjąć decyzję o losach szefa państwa.

Niskie zarobki policjantów, brak zaufania do funkcjonariuszy i zła sytuacja ekonomiczna kraju - to, zdaniem przedstawicieli policji z ponad 300 krajów, główne przyczyny korupcji.