PolskaJak zwalczać korupcję "grubą"

Jak zwalczać korupcję "grubą"

Polskie społeczeństwo ma sukcesy w zwalczaniu drobnego łapówkarstwa, nie ma natomiast większych osiągnięć w zwalczaniu tak zwanej korupcji grubej - uważa prezes Najwyższej Izby Kontroli Mirosław Sekuła.

28.07.2003 | aktual.: 28.07.2003 12:01

Eksperci zaliczają do niej między innymi zakup zamówień - kontraktów, koncesji lub decyzji sądów, uchylanie się od płacenia ceł.

Według prezesa Sekuły to co wzmaga zagrożenie łapówkarstwem - to przede wszystkim nieprzejrzyste prawo, w którym nie tylko obywatele nie są w stanie się zorientować, ale i specjalisci. Takie prawo - podkreślił - stwarza zachętę do szukania dróg na skróty, a więc dawania łapówek. Eksperci międzynarodowych organizacji zwalczających to zjawisko dodają, że mocno rozwinięta korupcja to spadek po komuniźmie. Według nich łapówkarstwo, w tym systemie, było tradycyjnie uważane za normalny element życia codziennego.

Prezes Sekuła dodaje, że kolejnym elementem, który może mieć wpływ na to zjawisko jest nieponoszenie odpowiedzialności przez urzędników.

Często jest bowiem tak, że urzędnik sam przygotowuje decyzję, sam ją podejmuje, a potem kontroluje, co kłóci się z zasadą wielu oczu - podkreślił Sekuła.

Według niego by zwalczać korupcję w naszym kraju potrzeba współdziałania wszystkich instytucji, które mają za zadanie budowanie państwa oraz dbanie o jego jakość, czyli parlamentu, władzy wykonawczej wszystkich szczebli, organów kontrolnych i organizacji społecznych oraz mediów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)