Północnokoreańskie media wszczęły szokującą kampanię przeciwko Julie Turner, dyplomatce desygnowanej przez Departament Stanów Zjednoczonych do pełnienia funkcji specjalnego wysłannika ds. praw człowieka w Korei Północnej. Pjongjang uznał, że powołanie "takiej niegodziwej kobiety", zapowiadającej "odwetowe działania wymiaru sprawiedliwości" podkreśla wrogą politykę Waszyngtonu wobec kraju Kima.