Obawy USA. Blinken ujawnia, co się dzieje na froncie
Antony Blinken potwierdził, że ponad tysiąc żołnierzy z Korei Północnej zginęło lub zostało rannych w Rosji. Moskwa planuje podzielić się z Pjongjangiem technologiami satelitarnymi.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas wizyty w Seulu poinformował, że ponad tysiąc północnokoreańskich żołnierzy, walczących po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie, zginęło lub zostało rannych.
- Do końca grudnia tysiąc północnokoreańskich żołnierzy zostało zabitych lub rannych w obwodzie kurskim - powiedział Blinken.
Rosja i Korea Północna: współpraca technologiczna
Sekretarz stanu USA podkreślił, że obecność ukraińskich wojsk w tym regionie ma znaczenie dla przyszłych negocjacji. Blinken zaznaczył, że istnieją dowody na to, że Moskwa planuje dzielić się z Pjongjangiem technologiami kosmicznymi i satelitarnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin straszył rakietą Oriesznik. "Jeszcze daleka droga"
Podczas konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Korei Południowej Czo Te Julem Blinken przyznał, że siły północnokoreańskie już otrzymują rosyjski sprzęt wojskowy i przechodzą szkolenia. USA obawiają się, że Kreml może zaakceptować status Korei Północnej jako mocarstwa nuklearnego.
Pjongjang kontynuuje próby rakietowe
Blinken potępił ostatnią próbę rakietową przeprowadzoną przez Pjongjang, uznając ją za naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rakieta balistyczna przeleciała ok. 1100 km i wpadła do Morza Japońskiego. Była to pierwsza taka próba od dwóch miesięcy, od wyborów prezydenckich w USA, które wygrał Donald Trump.