Książę Harry "w szoku". Rezygnuje z patronatu nad fundacją

Książę Harry ogłosił, że "z ciężkim sercem" rezygnuje z patronatu nad Sentebale, organizacją charytatywną założoną na cześć księżnej Diany. Powodem ma być "konflikt wewnętrzny". - To, co się wydarzyło, jest niewyobrażalne. Jesteśmy w szoku, że musimy to zrobić - ogłosił syn króla.

Książę Harry rezygnuje z patronatu nad Sentebale. "Jestem w szoku"
Książę Harry rezygnuje z patronatu nad Sentebale. "Jestem w szoku"
Źródło zdjęć: © GETTY | Samir Hussein

Książę Harry, który jeszcze kilka miesięcy temu odwiedził Lesotho, aby zobaczyć efekty pracy Sentebale, teraz ogłosił, że musi zrezygnować z roli patrona tej organizacji.

Sentebale, założona w 2006 r., wspiera dzieci i młodzież w południowej Afryce, szczególnie te dotknięte HIV i AIDS.

Konflikt w Sentebale

Decyzja księcia Harry'ego o rezygnacji jest wynikiem konfliktu między przewodniczącą dr Sophie Chandauką a zarządem organizacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Samoloty zderzyły się w powietrzu we Francji. Świadek wszystko nagrał

W oświadczeniu wydanym wspólnie z księciem Seeiso z Lesotho, współzałożycielem Sentebale, Harry podkreślił, że rezygnacja jest aktem solidarności z zarządem, który również musiał ustąpić. "Z ciężkim sercem rezygnujemy z naszych ról jako patroni organizacji do odwołania, wspierając zarząd, który musiał podjąć podobne kroki" - napisali w oświadczeniu cytowanym przez Sky News.

Przyczyny konfliktu

Szczegóły sporu nie są do końca jasne, ale wiadomo, że dotyczy on decyzji o skupieniu działań fundraisingowych w Afryce.

"To, co się wydarzyło, jest niewyobrażalne. Jesteśmy w szoku, że musimy to zrobić" - dodali książęta w swoim oświadczeniu. Harry i Seeiso podkreślili, że mimo rezygnacji nadal czują odpowiedzialność za beneficjentów Sentebale i zamierzają zgłosić swoje obawy do Charity Commission.

Ta brytyjska instytucja państwowa jest regulatorem organizacji charytatywnych w Anglii i Walii i prowadzi rejestr organizacji charytatywnych.

Oświadczenie dr Chandauki

Dr Chandauka, przewodnicząca organizacji, w swoim oświadczeniu zaznaczyła, że nie da się zastraszyć.

"Dla mnie to nie jest projekt próżności, z którego mogę zrezygnować, gdy jestem pociągana do odpowiedzialności" - stwierdziła. Dodała, że zgłosiła zarząd do Charity Commission, a brytyjski sąd wydał nakaz powstrzymujący ich przed jej usunięciem.

Reakcje zarządu fundacji

Pięciu byłych członków zarządu również wydało oświadczenie, w którym wyrazili żal z powodu konieczności rezygnacji podkreślając, że była to decyzja wymuszona utratą zaufania do przewodniczącej.

"Nie mogliśmy pozwolić, by Sentebale poniosło prawne i finansowe konsekwencje pozwu wniesionego przez przewodniczącą" - napisali.

Źródło: Sky News

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (18)