Wojska z Korei Północnej w Rosji. To inicjatywa Kim Dzong Una

Według "New York Times", to Kim Dzong Un zaproponował wysłanie swoich wojsk do Rosji, a nie Władimir Putin. Amerykańskie służby twierdzą, że Korea Północna liczy, że w ten sposób zasłuży na profity w przyszłości.

Władimir Putin z wizytą w Korei Północnej w czerwcu 2024
Władimir Putin z wizytą w Korei Północnej w czerwcu 2024
Źródło zdjęć: © Getty Images, | 2024 Anadolu
oprac. BKW

Według "NYT", mimo początkowych spekulacji, że wysłanie wojsk KRLD było oznaką desperacji Rosji, obecnie uważa się, że inicjatywa wyszła od Korei Północnej. Putin szybko zaakceptował tę propozycję.

"NYT" o układzie Putina i Kim Dzong Una. Korea Północna jeszcze nic nie dostała

Według urzędników, na których powołuje się gazeta, Kim nie otrzymał jeszcze nic w zamian. Wierzy jednak, że Rosja odwdzięczy się w przyszłości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chodzi nie tylko o technologie i militaria. Kim Dzong Un chce też mieć wsparcie ze strony Władimira Putina w sporach dyplomatycznych.

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield poinformowała, że Rosja otrzymała od Korei Północnej amunicję i rakiety, a w zamian miała dostarczyć systemy obrony powietrznej. Północnokoreańskie wojska, liczące 10-12 tys. żołnierzy, są zaangażowane w walki w rejonie kurskim.

W poniedziałek dziennik doniósł też, że północnokoreańskie siły straciły już ponad 1,1 tys. zabitych i rannych. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił nawet o 3 tysiącach.

Ukraińskie źródło "NYT" tymczasem oceniło, że zabitych zostało do 200 żołnierzy KRLD, a "nieco więcej" zostało rannych. Rosjanie starają się ukryć te straty.

Źródło artykułu:PAP
wojnakim dzong unwładimir putin
Wybrane dla Ciebie