Dokumenty przy ciałach. Jednostki specjalne Ukrainy ujawniają [RELACJA NA ŻYWO]
Poniedziałek to 1034. dzień wojny w Ukrainie. Rosja próbuje ukryć obecność wojskowych z Korei Północnej, fałszując ich dokumenty - informuje Dowództwo Sił Operacji Specjalnych Ukrainy (SOS). Jednostka opublikowała zdjęcia ciał Koreańczyków z Północy, którzy polegli na terenie obwodu kurskiego. Ustalono ich także prawdziwe imiona i nazwiska. Te z paszportów zostały sfabrykowane i imitowały rosyjską formę imion. Wszyscy rzekomo urodzili się w Rosji. "Najciekawsze jednak były podpisy właścicieli dokumentów, wykonane w języku koreańskim, co jednoznacznie potwierdza ich rzeczywiste pochodzenie" - pisze jednostka. Kilka dni temu prezydent Wołodymyr Zełenski mówił, że "Rosjanie nawet palą ich twarze, żeby ci żołnierze nie zostali zidentyfikowani". Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- Ukraińskie drony znowu przebiły rosyjską obronę powietrzną i dotarły do celu. Tym razem uderzyły w skład amunicji w obwodzie rostowskim oraz bazę paliwową w obwodzie orłowskim.
- - Prezydent Putin powiedział, że chce się ze mną spotkać jak najszybciej. Poczekamy więc na to. Musimy zakończyć tę wojnę - powiedział prezydent elekt Donald Trump podczas wystąpienia w Phoenix. Powtórzył, że gdyby wcześniej został prezydentem, to do wojny nigdy by nie doszło.
- Sympatyzujący z Kremlem premier Słowacji Robert Fico jest już w Moskwie. Jak informują media, prowadzi rozmowy na Kremlu z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem. Tematem rozmów z Putinem ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.
- - Niezależnie od tego, kto i w jaki sposób próbuje coś u nas zniszczyć, musi liczyć się z tym, że spotkają go wielokrotnie większe zniszczenia u siebie - i gorzko tego pożałuje - zagroził rosyjski dyktator Władimir Putin. Dzień wcześniej ukraińskie drony zaatakowały miasto Kazań.
- Rosyjscy najeźdźcy ponownie rozstrzelali ukraińskich jeńców wojennych. Zostało to zarejestrowane przez operatorów dronów ze 110. brygady. Wcześniej BBC podała, że wojska rosyjskie coraz częściej przeprowadzają egzekucje ukraińskich jeńców wojennych.
- Tysiąc rannych i stu zabitych - to dotychczasowe straty wśród żołnierzy Kim Dzong Una w obwodzie kurskim. To cena, którą północnokoreański reżim płaci, licząc na uzyskanie od Rosji technologii rakietowych, zwłaszcza tych wykorzystywanych w rakietach balistycznych średniego i dalekiego zasięgu.
Rosjanie budują zabezpieczenia w bazie lotniczej Belbek na Krymie.
Jak podaje serwis "The War ZOne", zdjęcia satelitarne firmy Planet Labs pokazują nowe, betonowe konstrukcje, mające osłonić stacjonujące tam samoloty przed bombardowaniem i atakami dronów. Baza ta jest jednym z ważniejszych celów Ukrainy, ponieważ samoloty zapewniają osłonę dla pobliskiej rosyjskiej bazy morskiej w Sewastopolu.
Wojska rosyjskie systematycznie posuwają się naprzód przez obwód doniecki, zmierzają w kierunku Pokrowska. Tam znajduje się centrum logistyczne i ważna kopalnia koksu.
Zbliżają się także do położonego dalej na południe miasta Kurachowe. W pobliżu Pokrowska toczą się ciężkie walki, a Rosjanie 34 razy usiłowali przebić się przez ukraińską obronę, zaś w pobliżu Kurachowego siły ukraińskie odparły 26 ataków.
Jak powiedział ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar w wywiadzie dla Suspilne, do Legionu Ukraińskiego w Polsce wpłynęło ponad 1000 wniosków.
Pierwsze umowy z Siłami Zbrojnymi Ukrainy podpisano w listopadzie, a kolejny etap rekrutacji zaplanowano na początek stycznia.
Donald Trump wysłał "wiadomość" do Zełenskiego, wzywając go do rozważenia zawieszenia broni i wyrzeczenia się okupowanych terytoriów - pisze hiszpański dziennik "El Pais".
"Miło jest powiedzieć, że chcą odzyskać swoją ziemię, ale miasta są w większości zniszczone. W niektórych z tych miast nie ma już ani jednego domu. Więc kiedy mówisz 'odzyskać kraj'... Odzyskać co? Rekonstrukcja będzie trwać 110 lat" - tak, według "El Pais", Trump miał przekonywać Zełenskiego.
Premier Słowacji Robert Fico rozmawiał na Kremlu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem o dostawach gazu. W sieci społecznościowej poinformował, że Putin potwierdził gotowość do dalszego dostarczania surowca na zachód Europy. Przyznał, że w związku ze stanowiskiem strony ukraińskiej jest to praktycznie niemożliwe.
"Jeszcze raz zwracam uwagę, że jestem zwolennikiem suwerennej polityki skierowanej na wszystkie cztery strony świata" - napisał na Feacebooku Fico, przypominając deklarację programową kierowanego przez siebie rządu.
"Ukraińscy obrońcy w dalszym ciągu stanowczo odpierają próby natarcia wroga. 22 grudnia na froncie doszło do 207 starć bojowych" - informuje w wieczornym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Po raz pierwszy ukraińska armia zaatakowała pozycje rosyjskie wyłącznie przy użyciu dronów.
Jak podaje "Kyiv Independent", w ataku w pobliżu wsi Lipci, na północ od Charkowa, użyto kilkudziesięciu jednostek zrobotyzowanego i bezzałogowego sprzętu, wspieranego przez drony rozpoznawcze.
Aktualna mapa alarmów:
Rosjanie prowadzili szturm na... hulajnogach elektrycznych. Nagranie z momentu ataku opublikowała 12. brygada Azow.
Rosja próbuje ukryć obecność wojskowych z Korei Północnej, fałszując ich dokumenty - informuje Dowództwo Sił Operacji Specjalnych Ukrainy (SOS).
Jednostka opublikowała zdjęcia ciał Koreańczyków z Północy, którzy polegli na terenie obwodu kurskiego. Ustalono ich także prawdziwe imiona i nazwiska. Te z paszportów zostały sfabrykowane i imitowały rosyjską formę imion. Wszyscy rzekomo urodzili się w Rosji.
"Najciekawsze jednak były podpisy właścicieli dokumentów, wykonane w języku koreańskim, co jednoznacznie potwierdza ich rzeczywiste pochodzenie" - pisze jednostka. Kilka dni temu prezydent Wołodymyr Zełenski mówił, że "Rosjanie nawet palą ich twarze, żeby ci żołnierze nie zostali zidentyfikowani".