Dostawić szubienice i powiesić całe PO - napisał na Twitterze radny PiS. Złożono zawiadomienie w sprawie, ale śledztwa nie będzie. Zdaniem prokuratury "to zwykłe manifestowanie poglądów politycznych", a nie "akt przemocy". - To złe świadectwo dla prokuratury i partii rządzącej - powiedział WP rzecznik Platformy Jan Grabiec.