Karol Nawrocki(strona 101/1)

- Cieszę się bardzo z tego, że proces formowania się tej grupy kandydatów na urząd prezydenta RP jest w toku - mówił Andrzej Duda w Erywaniu. - KO przedstawiła swojego kandydata, pana Rafała Trzaskowskiego, Prawo i Sprawiedliwość wspiera kandydata obywatelskiego, pana... doktora Karola Nawrockiego - dodał Duda po długim zastanowieniu.

Rafał Trzaskowski wyraźnie wyprzedza Karola Nawrockiego w sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Badanie przeprowadzono przed ogłoszeniem kandydatury Nawrockiego.

Nie tylko kandydaci na prezydenta z ramienia KO czy Konfederacji, ale także obecny premier, marszałek Szymon Hołownia czy minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zostali uwzględnieni w najnowszym sondażu zaufania. W rankingu zadebiutował Karol Nawrocki.

Eksperci, z którymi rozmawiał "Fakt", uważają, że w przyszłorocznych wyborach prezydenckich szanse Rafała Trzaskowskiego są większe niż w 2015 roku, z uwagi na zmieniony "kontekst polityczny". Z kolei Karol Nawrocki - ich zdaniem - ma "małe szanse", by utkwić w pamięci wyborców jako kandydat niezależny.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił, że kandydat PiS Karol Nawrocki jest "nieukształtowany", więc partia ma spore pole do popisu. Widać jednak, że przygotowują go sztabowcy. - On akcentuje dzisiaj kampanię w stronę małych miast, małych środowisk, on mówi, "ja jestem nie z elit warszawskich, tylko jestem prosty chłopak z Gdańska, który was rozumie, ciężko pracował i pracuje" - ocenił.

Karol Nawrocki zdradził, kto będzie szefem jego sztabu. Rolę tę będzie pełnić Paweł Szafernaker, były wiceszef MSWiA.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk przyznał, że pierwsze wystąpienie Karola Nawrockiego w roli kandydata na prezydenta nie było najlepsze. - Są uwagi, że posługiwał się tekstem pisanym czasami, ale po raz pierwszy mówił publicznie o rzeczach, z którymi do tej pory nie miał do czynienia - powiedział w rozmowie z WP.

Po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że to Karol Nawrocki będzie kandydatem z poparciem partii, padło wiele porównań do Andrzej Dudy z kampanii wyborczej w 2014-2015 roku. Co na to Pałac Prezydencki? - Wystarczy spojrzeć na przemówienia prezydenta Polski, a wystąpienie szefa IPN - komentują współpracownicy głowy państwa.

Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, Rafał Trzaskowski wygrałby ze znaczną przewagą nad pozostałymi kandydatami - wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. To pierwsze badanie po ogłoszeniu kandydatów dwóch największych partii w Polsce.

W niedzielę PiS ogłosił, że Karol Nawrocki będzie ich kandydatem na prezydenta Polski. Podczas prezentacji, Nawrocki niewiele mówił o swoim programie, dlatego "Fakt" wrócił do rozmowy Roberta Mazurka z Nawrockim sprzed trzech tygodni w RMF. Wtedy prezes IPN unikał odpowiedzi na pytania dotyczące spraw światopoglądowych.

- Nie jestem na bezpłatnym urlopie, wykonuję swoje obowiązki jako prezes IPN i w związku z tym zadaję publiczne pytanie do Rafała Trzaskowskiego, dla którego to już kolejna kampania na kolejne stanowisko - mówił we Włoszczowej kandydat PiS Karol Nawrocki. Dziennikarze pytali go też o znajomość języków obcych.

W niedzielę Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że w wyborach prezydenckich poprze kandydaturę Karola Nawrockiego. Już dzień później ruszyła giełda nazwisk osób, które mogą wejść do jego sztabu wyborczego. Przemysław Czarnek powiedział, kto jego zdaniem powinien zostać szefem sztabu szefa IPN. - Jeśli chodzi o zdolności organizacyjne, to jest to jeden z najlepszych ludzi w Polsce - przekonywał poseł PiS.

Karol Nawrocki ma być kandydatem na prezydenta Polski popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. Czołowi politycy partii Jarosława Kaczyńskiego wiążą z nim duże nadzieje. Kandydaturę Nawrockiego w rozmowie z "Faktem" ocenił Mateusz Morawiecki, Przemysław Czarnek i Antonii Macierewicz.

- My po prostu będziemy pieniądze zbierać - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o źródło finansowania kampanii Karola Nawrockiego. Kaczyński zdradził też, jakie pytanie zadał Nawrockiemu przed ogłoszeniem go kandydatem.

Długa jest lista powodów, dla których prezydenckie namaszczenie przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego może ktoś potraktować jako przejaw politycznej krotochwili, desperacji czy brawury. A jednak w sytuacji, w której jest dziś obóz Jarosława Kaczyńskiego, pomysł nie jest wcale taki brawurowy - pisze dla WP dr hab. Sławomir Sowiński, prof. UKSW.

"Kto prowadzi profil, kto wydał polecenie, by pierwszy raz w historii IPN potraktować Instytut jako partyjny biuletyn kandydata na prezydenta?" - pyta europoseł KO Krzysztof Brejza po politycznym wpisie na koncie IPN ws. Karola Nawrockiego. To jeden z wielu komentarzy wyrażających oburzenie po wykorzystaniu państwowej instytucji do promocji kandydata.

Karol Nawrocki będzie kandydatem na prezydenta Polski z poparciem PiS. Podczas konwencji w hali "Sokół" w Krakowie towarzyszyła mu rodzina, w tym żona Marta Nawrocka oraz dzieci i siostra.

Karol Nawrocki został ogłoszony kandydatem PiS na prezydenta. W swoim pierwszym wystąpieniu odniósł się do swojego kontrkandydata z Koalicji Obywatelskiej - Rafała Trzaskowskiego.

Karol Nawrocki, świeżo-ogłoszony kandydat PiS na prezydenta, może liczyć na finansowy awans. Obecnie jako prezes IPN zarabia 17,8 tys. zł brutto, a od stycznia 2025 roku jego pensja wzrośnie do 18,7 tys. zł. Jeśli wygra wybory, jego wynagrodzenie wzrośnie do 26,2 tys. zł brutto. Wzrost wynagrodzenia w razie wygranej może liczyć też Rafał Trzaskowski.