Pilot helikoptera, który rozbił się 23 lutego w pszczyńskich lasach z czterema osobami na pokładzie, w chwili wypadku nie był pod wpływem alkoholu – poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która przejęła śledztwo w tej sprawie.
We wtorkowej katastrofie helikoptera pod Pszczyną zginęły dwie osoby. Wśród ofiar był milioner Karol Kania. Sekcje zwłok wykazały, że przyczyną zgonu przedsiębiorcy i jego pilota były wielonarządowe obrażenia.
Karol Kania i prywatny pilot milionera zginęli w katastrofie lotniczej w Studzienicach pod Pszczyną. Wiadomo już więcej o maszynie, która rozbiła się w nocy z poniedziałku na wtorek w woj. śląskim.
Karol Kania nie żyje. Znany biznesmen zmarł ubiegłej nocy w Studzienicach pod Pszczyną. To tam doszło do rozbicia się prywatnego helikoptera. Przedsiębiorcę w mediach społecznościowych pożegnali pracownicy firmy, którą założył. "Szefie - dziękujemy za wszystko. Do zobaczenia" - napisali przedstawiciele zakładu.