karaczi

- 75 osób zostało rannych - wśród ofiar są obcokrajowcy
- Pożar wybuchł, gdy większość gości hotelowych spała
- Ogień uwięził ludzi na piętrach hotelu

- Do kolizji dwóch pociągów doszło w Karaczi
- 50 osób zostało rannych

• Urzędnicy pakistańskiego Karaczi otruli kilka tysięcy bezpańskich psów
• To odpowiedź na tysiące pogryzień ze strony wygłodniałych czworonogów
• W 2015 roku około 6,5 tysiąca osób trafiło do szpitali w wyniku pogryzień

Nie myślę na co dzień o obcinaniu głów. Czasem strach ogarnia mnie w korku, w tłumie. Najbardziej boję się o dziecko. Trzeba pamiętać, żeby nie otwierać okna w samochodzie przejeżdżając przez niektóre ulice i żeby zawsze myśleć trochę z wyprzedzeniem o tym, dokąd się jedzie. Gdy coś wybucha i nie ma akurat kogoś z domowników, to natychmiast do niego dzwonimy - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Joanna Kusy, etnolożka, szczęśliwa żona Pakistańczyka, autorka książki "Zwyczajne pakistańskie życie". W Karaczi musi uważać sto razy bardziej niż Pakistanka. - Za białą kobietę okup jest większy - tłumaczy.

Co najmniej 22 osoby zginęły, a 35 zostało rannych w wypadku samochodowym w południowym Pakistanie. Informacje podały miejscowe media. Osobowy van zderzył się z autobusem w mieście Gujjo, około 100km od Karaczi.

Lech Kaczyński przesłał prezydentowi Pakistanu kondolencje w związku z piątkową serią zamachów bombowych w Karaczi, w których zginęło 25 osób, a ponad 150 zostało rannych. Polski prezydent przekazał za pośrednictwem pakistańskiego przywódcy kondolencje rodzinom i bliskim ofiar zamachów oraz złożył życzenia powrotu do zdrowia dla osób rannych w wybuchach.
Sytuacja w handlowej stolicy Pakistanu, Karaczi, jest napięta - pisze agencja Reutera.

W Karaczi - największym mieście Pakistanu - doszło do starć na tle etnicznym, w których zginęły 24 osoby. Przemoc ogarnęła miasto po kilku latach spokoju.

Liczba śmiertelnych ofiar gwałtownych
burz, jakie w sobotę nawiedziły rejon miasta Karaczi w Pakistanie,
szacowana jest obecnie na 228 osób - powiedział
minister zdrowia pakistańskiej prowincji Sind, Sardar Ahmed.

Pewien Pakistańczyk sprzedał za 500 dolarów swą dziesięcioletnią córkę, by móc opłacić własną operację okulistyczną - podała policja prowincji Sind w południowo-wschodniej części kraju.

W niedzielnych zamachach w największym mieście Pakistanu Karaczi zginęło w sumie dziewięć osób - podała pakistańska policja. Rannych zostało co najmniej 40 osób.

Karaczi, głównym porcie i
największym ośrodku przemysłowym Pakistanu, nieznani sprawcy
dokonali w niedzielę zamachu bombowego, w którym zginęło co
najmniej siedem osób, a około 50 zostało rannych - poinformowała
miejscowa policja.

Niezidentyfikowani zamachowcy
dokonali ataku na konwój, w którym jechał dowódca sił
zbrojnych największego miasta Pakistanu, Karaczi.

Silna eksplozja wstrząsnęła wieczorem Karaczi, miastem portowym na południu Pakistanu - donieśli naoczni świadkowie. W budynku Kawish Crown Plaza, mieszczącym biura przedsiębiorstw zagranicznych, eksplodowała bomba.

Terrorystyczna organizacja Osamy bin Ladena, al-Qaeda, finansowała czerwcowy zamach na konsulat amerykański w Karaczi - ujawnił w środę pakistański minister spraw wewnętrznych Moinuddin Haider.

"Al-Qanoon" (prawo) - nieznana dotąd organizacja, która wzięła na siebie odpowiedzialność za niedawny zamach terrorystyczny przed konsulatem USA w Karaczi - wezwała prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa do ustąpienia.

FBI włączyło się w sobotę do śledztwa wszczętego przez policję pakistańską w sprawie zamachu
bombowego przed konsulatem USA w Karaczi. W jego wyniku zginęło co najmniej 11 osób, a ponad 40 zostało rannych.

Prezydent USA George W. Bush oświadczył, że za piątkowym zamachem bombowym przed konsulatem amerykańskim w Karaczi stoją "radykalni zabójcy", którym jednak nie uda się zastraszyć Stanów Zjednoczonych.