Atak na lotnisku w Karaczi. Nie żyje 28 osób
Talibowie przeprowadzili zamach na port lotniczy w Pakistanie
Strzały na lotnisku. Nie żyje co najmniej 28 osób - zdjęcia
Na lotnisku w Karaczi, zaatakowanym w nocy przez rebeliantów, rano znów słychać było strzały. Wcześniej pakistańska armia twierdziła, że odzyskała kontrolę nad portem lotniczym. W nocnych walkach zginęło minimum 28 osób, w tym 10 napastników.
Rano odpowiedzialność za atak na międzynarodowe lotnisko wzięli na siebie talibowie.
Po ogłoszeniu zakończenia operacji na lotnisku, około godz. 8.30 czasu lokalnego (godz. 5.30 w Polsce) znów słychać było strzały i na miejsce wrócili członkowie sił paramilitarnych Rangers oraz komandosi. W porannych walkach ranny został pakistański policjant.
Informowano, że we wcześniejszej, trwającej ponad pięć godzin, operacji zginęło wszystkich dziesięciu napastników. Większość ofiar śmiertelnych spośród obsługi międzynarodowego lotniska to funkcjonariusze ochrony; wśród zabitych są także pracownicy pakistańskich linii lotniczych.
Na zdjęciu: dym nad lotniskiem po porannym ataku.
(sol / PAP)
Zamach na lotnisku w pakistańskim Karaczi
Co najmniej 14 osób zostało rannych. Większość personelu i pasażerów zostało ewakuowanych.
Na lotnisku wstrzymano pracę, a wszystkie loty są kierowane do innych portów.
Na zdjęciu: pakistańscy policjanci w pobliżu lotniska w czasie pierwszego nocnego ataku.
Zamach na lotnisku w pakistańskim Karaczi
Według sił paramilitarnych wśród napastników byli etniczni Uzbecy. Regionalny dowódca oddziału Rangers Rizwan Akhtar sprecyzował, że trzej napastnicy wysadzili się w powietrze, a siedmiu zostało zabitych przez pakistańskie siły bezpieczeństwa.
Na zdjęciu: żołnierze w transporterze opancerzonym przy terminalu lotniska.
Zamach na lotnisku w pakistańskim Karaczi
Pakistańska armia poinformowała, że 10 napastników zaatakowało lotnisko w nocy z niedzieli na poniedziałek w dwóch pięcioosobowych grupach. W terminalu wykorzystywanym m.in. do obsługi VIP-ów rzucali granaty i strzelali do członków ochrony.
Na zdjęciu: siły bezpieczeństwa na miejscu zdarzenia.
Zamach na lotnisku w pakistańskim Karaczi
- Strefa lotniska została oczyszczona. Nie ma żadnych uszkodzeń samolotów. Jeden z budynków został uszkodzony przez pożar. Wszystkie najważniejsze systemy są nienaruszone - powiedział rzecznik armii Asim Bajwa.
Na zdjęciu: gaszenie pożaru po ataku.
Zamach na lotnisku w pakistańskim Karaczi
Początkowo napastnicy usiłowali przedrzeć się w kierunku pasa startowego. Zostali jednak otoczeni w jednym z budynków zaplecza technicznego.
Na zdjęciu: ciała ofiar i przejęta broń terrorystów.
Zamach na lotnisku w pakistańskim Karaczi
Karaczi, położone w południowej części Pakistanu, jest największym miastem kraju i najważniejszym ośrodkiem przemysłowym.
Na zdjęciu: arsenał talibów, którzy przeprowadzili zamach.
Zamach na lotnisku w pakistańskim Karaczi
Po ataku terrorystów wciąż wstrzymana jest praca lotniska, a wszystkie loty są kierowane do innych portów.
(sol / PAP)