Wybuch było słychać w całym mieście. W powietrze uniosły się chmury dymu, bowiem na górnych piętrach biurowca wybuchł pożar.
Rzecznik policji potwierdził, że w budynku wybuchł pożar, nie potrafił jednak powiedzieć, czy ktoś ucierpiał. Według policji, w momencie wybuchu budynek był pusty.
Nikt nie przyznał się do spowodowania eksplozji, ale policja podejrzewa, że mogła ona być skutkiem rywalizacji miejscowych przedsiębiorców.
W ostatnich latach Karaczi było sceną wielu krwawych ataków, głównie na obiekty zachodnie i chrześcijańskie. Autorstwo przypisywano islamistom, przeciwnym poparciu Pakistanu dla walki USA z terroryzmem.
W maju 2002 roku samochód-pułapka prowadzony przez kierowcę- samobójcę eksplodował pod hotelem Sheraton w Karaczi, zabijając 11 ekspertów francuskich i trzech Pakistańczyków. W czerwcu tego samego roku eksplozja samochodu-pułapki pod konsulatem USA spowodowała śmierć 11 osób i obrażenia u 45. 11 lipca br. bomba o dużej mocy wybuchła w biurowcu portu w Karaczi, zabijając dwie osoby. (kjk)
