Kilku przywódców talibów i al-Qaedy zginęło w czasie amerykańskich nalotów na Kabul i Kandahar w minionych dwóch dniach - poinformował w czwartek Pentagon.
Do Kabulu przybył ze swojej rezydencji na północy kraju prezydent Afganistanu Burhanuddin Rabbani. Poinformowała o tym rosyjska agencja Interfax powołując się na przedstawiciela afgańskiej ambasady w Tadżykistanie Muhiddina Mehdiego.
ONZ wysłała w środę pierwszą barkę z pomocą humanitarną do Afganistanu i ma nadzieję, że graniczna rzeka Amu-daria stanie się ważnym korytarzem, przez który można będzie dostarczać pomoc dla Afgańczyków.
(AFP)
Kilka tysięcy żołnierzy Sojuszu Północnego przygotowuje się do uderzenia na miasto Kunduz będące ostatnim bastionem talibów na północy Afganistanu - relacjonuje w środę korespondent agencji France Presse.
Opozycyjny afgański Sojusz Północny, który we wtorek zajął Kabul, jest zwolennikiem utworzenia rządu tymczasowego, który rządziłby krajem przez dwa lata, do czasu wyborów parlamentarnych - oświadczył jeden z przywódców Sojuszu.
Stany Zjednoczone prowadzą operacje sił specjalnych na południu Afganistanu - poinformował we wtorek amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld na konferencji pasowej w Pentagonie. Dodał, że kampania przeciwko terrorystom jest "daleka od zakończenia".
Prezydent Francji Jacques Chirac opowiedział się we wtorek za jak najszybszym politycznym zakończeniem wojny w Afganistanie. Oświadczył, że w przyszłym rządzie powinni się znaleźć przedstawiciele wszystkich sił, poza talibami.
Obalony przez talibów prezydent Afganistanu, a obecnie przywódca Sojuszu Północnego Burhanuddin Rabbani powiedział we wtorek, że były król tego kraju Mohammad Zahir Szach może powrócić, ale tylko jako zwykły obywatel.
Po wejściu Sojuszu Północnego do Kabulu ONZ zwołała we wtorek w trybie pilnym konferencję międzynarodową z udziałem wszystkich ugrupowań afgańskich w celu utworzenia tymczasowej władzy wieloetnicznej i uniknięcia chaosu.
Brat zamordowanego afgańskiego dowódcy Ahmeda Szaha Masuda wyraził nadzieję, że były król Afganistanu Zahir Szah wyśle wkrótce delegację do Kabulu na rozmowy o politycznej przyszłości rozdartego wojną kraju.
Kobiety afgańskie będą mogły pracować i kształcić się - ogłosili przedstawiciele Sojuszu Północnego uchylając jednocześnie zakazy talibów, które kobietom zabraniały pracy i nauki.
Unia Europejska oświadczyła we wtorek, że jest gotowa pomóc w tworzeniu nowego rządu afgańskiego i zaapelowała do Organizacji Narodów Zjednoczonych, by odegrała kluczową rolę w tworzeniu tego rządu.
Minister spraw zagranicznych Sojuszu Północnego Abdullah Abdullah powiedział we wtorek, że żołnierze Sojuszu wkroczyli do stolicy Afganistanu, Kabulu, jedynie aby utrzymać
porządek po niespodziewanym wycofaniu się talibów.
Kofi Annan (AFP)Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan zaprosi wszystkie ugrupowania afgańskie na konferencję, aby uzgodnić formułę przyszłego rządu w tym kraju - ogłosił we wtorek specjalny przedstawiciel ONZ do spraw Afganistanu Lakhdar Brahimi.
Najwyższy przywódca talibów mułła Mohammad Omar wezwał swych bojowników do przegrupowania i do kontynuowania walki. Nakazał im też absolutne posłuszeństwo wobec dowódców - informuje o tym we wtorek Afgańska Islamska Agencja Prasowa AIP, mająca swą siedzibę w Pakistanie.
Rosja z zadowoleniem powitała we wtorek upadek Kabulu, uznając to za ważny sukces koalicji antytalibańskiej. Jednocześnie oświadczyła, że w skład przyszłego rząd afgańskiego powinni wejść przedstawiciele wszystkich grup etnicznych tego kraju, ale bez talibów.
Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush jest bardzo zadowolony z postępu w wojnie w Afganistanie i zdobycia Kabulu przez opozycyjny Sojusz Północny - poinformował we wtorek rzecznik Białego Domu Ari Fleischer.
(AFP)
Najszybciej jak to jest możliwe potrzebujemy obecności Narodów Zjednoczonych w Afganistanie - powiedział we wtorek w Londynie brytyjski premier Tony Blair. Był to pierwszy komentarz Blaira po zdobyciu Kabulu przez Sojusz Północny.
Przywódca talibów mułła Mohammad Omar rozkazał
we wtorek talibańskim żołnierzom przegrupować siły i kontynuować
walkę - podała nadająca z Pakistanu afgańska agencja AIP.