"Nie trzeba jechać nad Bałtyk, żeby zapłacić drogo" - napisał do nas pan Waldemar, który w jednej z restauracji przy Jeziorze Nyskim zapłacił aż 262 zł za obiad dla trzech osób.
Zakończyły się poszukiwania 62-letniego żeglarza spod Opola, który w sobotę wypadł z jachtu. Dryfujące ciało znalazła załoga łodzi motorowej, która brała udział w poszukiwaniach.
Już trzeci dzień ratownicy WOPR szukają 62-letniego żeglarza spod Opola na jeziorze Nyskim. Mężczyzna wypadł za burtę jachtu w sobotę. Sternik łodzi, który był pijany w czasie wypadku, usłyszał zarzuty.
Padła krowa, które uciekła z transportu i przez kilka tygodni ukrywała się na wyspach Jeziora Nyskiego. Weterynarze, którym udało się ją złapać i uśpić, są "zdruzgotani".