Jeżeli Donald Trump zostanie prezydentem, Stany Zjednoczone będą miały olbrzymi problem. Podobnie zresztą cała reszta świata. Przede wszystkim problemem byłaby jego niezgłębiona wulgarność. Ameryka widziała wiele rzeczy, ale jeszcze nie potencjalnego prezydenta, który zachwala rozmiar swojego penisa w trakcie debaty telewizyjnej - pisze francuski filozof Bernard-Henri Lévy. Artykuł w języku polskim ukazuje się wyłącznie w WP Opiniach w ramach współpracy z Project Syndicate.