Kolejny sarkastyczny dowcip Trumpa odebrany jako wezwanie do użycia przemocy

• Sarkastyczna uwaga Donalda Trumpa na temat uzbrojonej ochrony Hillary Clinton wywołała kolejną falę komentarzy

• - Myślę, że jej ochroniarze powinni pozbyć się swej broni. Powinni się rozbroić, natychmiast - powiedział Trump. Po czym dodał: "Wtedy zobaczymy, co się z nią stanie. To będzie bardzo niebezpieczne..."

Donald Trump
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Cristobal Herrera

Na spotkaniu z wyborcami w Miami na Florydzie w piątek wieczorem (czasu USA) Trump krytykował Clinton za jej propozycje kontroli sprzedaży broni palnej. W pewnym momencie zaczął mówić o chroniących ją, uzbrojonych agentach Secret Service.

- Myślę, że jej ochroniarze powinni pozbyć się swej broni. Powinni się rozbroić, natychmiast - powiedział.

Po czym dodał: "Wtedy zobaczymy, co się z nią stanie. To będzie bardzo niebezpieczne..."

Jakby próbując wyjaśnić, co ma na myśli, kandydat GOP tłumaczył, że Clinton "chce zniszczyć waszą drugą poprawkę (do konstytucji)" - gwarantuje ona Amerykanom prawo do posiadania broni palnej.

Nie jest jasne, czy miało to znaczyć - jak komentowali obserwatorzy wiecu - że zwolennicy restrykcji na broń chcieliby ją odebrać także zawodowym agentom ochrony. Trump napisał potem na Twitterze: "Oszukańcza Hillary chce zlikwidować nasze pistolety (guns), a sama jest otoczona przez ochroniarzy, którzy są uzbrojeni".

Wypowiedź Trumpa w Miami liberalno-lewicowe media odebrały jako niesmaczny dowcip, albo złośliwą aluzję do osoby Clinton, która, jego zdaniem, jest tak bardzo nielubiana, że nie powinna się pojawiać w miejscach publicznych bez uzbrojonej ochrony.

W sierpniu Trump ostrzegał swoich wyborców, że jeśli Clinton dojdzie do władzy, powoła sędziów Sądu Najwyższego, którzy odbiorą Amerykanom prawo do posiadania broni.

- Wtedy nic już nie da się zrobić. Chociaż ludzie od drugiej poprawki - może, nie wiem... - powiedział wtedy kandydat Republikanów.

"Ludzie od drugiej poprawki" to odniesienie do posiadaczy broni palnej. Wypowiedź potem zgodnie komentowano, że Trump daje do zrozumienia, że należałoby zastrzelić Hillary Clinton.

Trump nie przeprosił za swoją wypowiedź, ani jej nie odwołał.

Na wiecu w Miami kandydat GOP powiedział również, że kiedy zostanie prezydentem, uchyli decyzję prezydenta Obamy o normalizacji stosunków z Kubą - chyba że reżim w Hawanie uwolni wszystkich więźniów politycznych i rozszerzy swobody obywatelskie.

Wybrane dla Ciebie

Białoruś przeprowadza manewry. Chce "zademonstrować Zachodowi"
Białoruś przeprowadza manewry. Chce "zademonstrować Zachodowi"
Dramatyczna sytuacja w Marineland. Ssakom grozi śmierć
Dramatyczna sytuacja w Marineland. Ssakom grozi śmierć
Awaria na lotnisku w Los Angeles. Zawieszono loty
Awaria na lotnisku w Los Angeles. Zawieszono loty
Mieszkańcy centrum Warszawy mówią "dość". Co proponuje Ratusz?
Mieszkańcy centrum Warszawy mówią "dość". Co proponuje Ratusz?
Działo się w niedzielę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w niedzielę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Dramatyczne sceny na Madagaskarze. Żołnierze dołączyli do tłumu protestujących
Dramatyczne sceny na Madagaskarze. Żołnierze dołączyli do tłumu protestujących
"Kłamstwo". BBN ostro reaguje na zarzuty ze strony Sterczewskiego
"Kłamstwo". BBN ostro reaguje na zarzuty ze strony Sterczewskiego
Media: sędzia wjechał autem w drzewo. Był nietrzeźwy
Media: sędzia wjechał autem w drzewo. Był nietrzeźwy
Silne wstrząsy w Chinach. Jest nagranie
Silne wstrząsy w Chinach. Jest nagranie
Kobieta wjechała w przystanek autobusowy. Nieoficjalne informacje o kierowcy
Kobieta wjechała w przystanek autobusowy. Nieoficjalne informacje o kierowcy
Niemcy chcą pomóc w odbudowie Strefy Gazy
Niemcy chcą pomóc w odbudowie Strefy Gazy
Tusk skomentował słowa lidera AFD. Uderzył w Nawrockiego
Tusk skomentował słowa lidera AFD. Uderzył w Nawrockiego