- Gronkiewicz-Waltz nie bała się podjąć trudnej decyzji, która będzie zweryfikowana przez sąd. Do momentu aż to się stanie, nie wiem, czy jest słuszna czy nie. Ale pokazała jak należy się zachować, gdy jest zagrożone bezpieczeństwo. Jeszcze w styczniu J. Brudziński zapowiadał, że prowokatorzy z poprzedniego marszu zostaną ukarani. Gdzie są akty oskarżenia? Państwo PiS nie istnieje. Nie funkcjonuje, nie potrafi ścigać bandytów. Jeśli Patryk Jaki mówi w rozmowie z WP, że polecał coś zrobić, to przypomnę, że nie zrobiono nic - mówił Borys Budka w programie "Tłit".