Podczas gdy wiceprezydent Mike Pence uspokajał obawy europejskich sojuszników i zapewniał o wsparciu Waszyngtonu dla Unii Europejskiej, główny strateg Białego Domu Stephen Bannon spotykał się z niemieckim ambasadorem, wysyłając całkowicie sprzeczny sygnał. To kolejny przypadek chaotycznej i niespójnej polityki nowej administracji. Komu powinni wierzyć sojusznicy Ameryki?