gradobicie(strona 2/3)

Pogoda może być niebezpieczna - ostrzegają synoptycy. Gwałtowne burze z gradem i ulewy to wynik przechodzenia frontów atmosferycznych. Groźnie będzie także w nocy.

Temperatura przekracza 30 st. Celsjusza już w całym kraju. Upalnej pogodzie towarzyszą burze, które od dwóch dni przechodzą przez Polskę. W piątek nie będzie ich jedynie na zachodzie kraju. Jedna z największych burz nadciąga nad Legionowo.

Dwójka niemieckich badaczy z Instytutu Meteorologii i Badań Klimatu w Karlsruhe opublikowała analizę wieloletnich statystyk gradobić przetaczających się przez Europę. Polska znajduje się na pierwszym miejscu pod względem częstotliwości występowania nawałnic.

Pogodę w Polsce nadal będzie kształtował niż "Gislinde" znad Białorusi. To on odpowiada za sobotnie burze i oberwania chmury. Delikatnie będzie chciał mu się przeciwstawić wyż znad Niemiec, który na zachodzie kraju przyniesie poprawę aury.

Burze z gradem i ulewy - taka pogoda czeka nas w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin. IMGW wydał ostrzeżenia i prognozę ostrzeżeń. Synoptycy przewidują, że wieczorem burze przybiorą na sile, a groźne będą również w środę.

Mieszkańców stolicy czeka próba sił z ekstremalną pogodą. Eksperci ostrzegają przed opadami gradu. Jeżeli najgorsze prognozy się sprawdzą, burza może przynieść ogromne straty.

Początek tygodnia przyniósł ze sobą kolejną falę upałów i burzowy front. Tym razem zagrzmiało na Mazurach, gdzie doszło również do gradobicia. Na dziejesie.wp.pl otrzymaliśmy film od czytelnika, na którym widać, jak w miejscowości Prusy pada grad wielkości piłeczek do golfa.

To nie będzie spokojny wieczór dla mieszkańców południowej i centralnej Polski. Nad nasz kraj nadciąga front, który przyniesie ulewy, gwałtowne burze i gradobicia. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla czterech województw i dla okolic Warszawy.

Policjanci wstrzymali ruch na niektórych ulicach w Radomsku ze względu na gigantyczne kałuże i przelewające się przez jezdnię potoki wody. To efekt burzy z gradobiciem. W okolicznych gminach wiatr wyrwał co najmniej kilkanaście drzew, a nawałnica o niespotykanej sile przeszła również przez m.in. Kostrzyn nad Odrą w województwie lubuskim.

Burza trwała jedynie kilkadziesiąt minut, a zmieniła warszawskie ulice w rwący potok. Do największych szkód doszło na Alei Niepodległości.

Dzień dobry Państwu albo dobry wieczór. Dobre wieści z Irlandii: naukowcy twierdzą, że w przyszłości będzie tu jeszcze zimniej i jeszcze bardziej deszczowo. Odkrycia tego dokonano po skandalicznie tropikalnej wiośnie, której towarzyszyło regularne gradobicie i temperatura rzadko przekraczająca sześć stopni. Wszystko wskazuje na to, że sprawy będą szły w tę stronę. Nie jest to krzepiące dla lodziarń i farmerów, ale sprzedawcy ubrań letnich na pewno zacierają ręce; w końcu paradowanie w klapkach i szortach na mrozie to irlandzki sport narodowy. Niestety, przed tygodniem pogoda znormalniała i może być słonecznie nawet przez wiele dni.

Przez Polskę przechodzą dwa fronty, chłodny i gorący. Synoptycy ostrzegają, że na ich styku mogą wystąpić ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak trąby powietrzne, gwałtowne burze i burze z gradem. O iście tropikalnej aurze świadczy duża wilgotność powietrza lokalnie dochodzącej nawet do 90%. W czasie burz możemy spodziewać się porywistego wiatru, lokalnie dochodzącego nawet do 100 km/h. W woj. warmińsko-mazurskim i dolnośląskim istnieje możliwość przekroczenia stanów alarmowych w rzekach.

W Bisztynku trwa wielkie sprzątanie po nawałnicy, która przeszła przez tę miejscowość w środę. Usuwający skutki gradobicia zgodnie przyznają, że takiego kataklizmu w ich miejscowości jeszcze nie było. - Na Euro było o nas cicho, to choć teraz mamy swoje pięć minut w telewizji - ironizują mieszkańcy.

Według przewidywań synoptyków, przez Polskę przejdą burzę, miejscami nawet z gradobiciem. Zapowiada się zdecydowane ochłodzenie pogody, które związane jest z tym, że Polska znajduje się pod wpływem zatoki związanej z niżem znad Skandynawii, z frontem atmosferycznym. Z zachodu napływa chłodniejsze powietrze polarno-morskie.