Gradobicie, zalane ulice i wezwania karetek. Przez Polskę przechodzą ulewy
Policjanci wstrzymali ruch na niektórych ulicach w Radomsku ze względu na gigantyczne kałuże i przelewające się przez jezdnię potoki wody. To efekt burzy z gradobiciem. W okolicznych gminach wiatr wyrwał co najmniej kilkanaście drzew, a nawałnica o niespotykanej sile przeszła również przez m.in. Kostrzyn nad Odrą w województwie lubuskim.
- Nawałnicy towarzyszył grad i bardzo silny wiatr - powiedział w rozmowie z Polsat News mł. bryg. Marcin Rzesiewski z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Koluszkach, opisując sytuację w Radomsku, gdzie przeszła wyjątkowo silna burza.
Strażacy usiłowali wypompować wodę, która płynęła szerokimi strumieniami przez ulice miast. Niektóre z nich zostały zablokowane, by kierowcy nie utknęli w ogromnych kałużach. Miejskie służby rozwiozły worki z piaskiem, tak by radomszczanie mogli zabezpieczyć nisko położone pomieszczenia.
Zalane piwnice i podtopienia
St. kpt. Jędrzej Pawlak z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi stwierdził w rozmowie z tvn24.pl przed godz.17, że strażacy otrzymali ok. 80 zgłoszeń. - Najwięcej interwencji, po blisko 30, jest w powiecie łódzkim wschodnim i radomszczańskim. Wszystkie dotyczą zalanych piwnic, powalonych drzew i podtopień - powiedział.
Przed trudną sytuacją pogodową w kraju ostrzegał we wtorek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Najwięcej zniszczeń w województwie łódzkim odnotowano na terenie gmin: Brójce, Koluszki, Andrespol. - Dochodziło tam do zalania budynków, podrywania dachów. Powalone drzewa uszkadzały linie energetyczne, a także samochody - wyliczał szkody mł. bryg. Rzesiewski.
Grad zalegał na drodze
W tym samym województwie drzewo przewróciło się na drogę w Jeżowie, na drodze numer 72 między Brzezinami a Rawą Mazowiecką. Ruch odbywał się tam wahadłowo. Na południowej części autostrady A1 grad pozostawał na jezdni przez pewien czas.
Bardzo silna nawałnica przeszła również przez Kostrzyn nad Odrą.
Źródło: Polsat News, RMF FM, tvn24.pl
