gang(strona 2/34)

Szokujące ustalenia śledczych ws. gangu trucicieli z Warszawy. Grupa miała używać skażonej trucizną wódki, aby podstępnie przejąć mieszkania lub grunty swoich ofiar. Po podpisaniu umów sprzedaży miało dochodzić do zabójstw.

W Krakowie trwa proces w sprawie członków międzynarodowego gangu narkotykowego, zajmującego się przemytem i sprzedażą środków odurzających. Śledczy oszacowali, że w wyniku ich działalności do Polski trafiło m.in. kilkaset kilogramów marihuany.

Pięciu mężczyzn zostało uznanych za winnych zuchwałego napadu na muzeum i kradzieży klejnotów o łącznej wartości 113 milionów euro. Złodzieje należeli do znanego klanu przestępczego o arabskich korzeniach.

Na dożywotnie więzienie zostało skazanych trzech gangsterów, którzy odpowiadają za omyłkowe zastrzelenie 12-letniej Adriany pod Sztokholmem. Dziewczyna była z pochodzenia Polką. Nastolatka była niewinną ofiarą porachunków grup przestępczych.

W grudniu 1992 roku w miasteczku Dayton w stanie Ohio czuć było świąteczny nastrój. Zakłóciła go jednak grupa czterech osób, której działania w święta Bożego Narodzenia spowodowały śmierć sześciu innych. Do dziś nie do końca wiadomo, dlaczego doszło do tej tragedii i co kierowało sprawcami.

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem lubelskiej Prokuratury Krajowej zatrzymali w dziewięciu województwach 13 osób zajmujących się nielegalnym handlem, wyrabianiem oraz przerabianiem broni. Podczas jednej z akcji, w Straszynie niedaleko Gdańska, zginął mężczyzna, który strzelał do funkcjonariuszy.

Paweł M. ps. "Misiek", były lider bojówki Wisły Kraków, który poszedł na współpracę z policją i prokuraturą, został ciężko pobity w sobotę w środku dnia na jednym z krakowskich osiedli. Mały świadek koronny, na którego zeznaniach opierają się śledczy w kilku sprawach związanych z przestępczością zorganizowaną, był katowany przez 20 minut przez kibola Cracovii. Policja w tym czasie nie zareagowała.

Strzelanina w centrum handlowym w Malmoe w Szwecji. 15-letni chłopak zranił dwie osoby. Jedna z nich zmarła. Według policji, sprawa ma związek z porachunkami gangów.

Policjanci rozbili złodziejski gang, który okradał pasażerów pociągów. Scenariusz działania przestępców był prosty: znajdowali ofiarę, upijali ją, a następnie okradali.

Sąd w Birmingham skazał trzech członków gangu, w tym dwóch Polaków, którzy zwabiali na Wyspy ponad 400 obywateli polskich. Obiecywano im duże zarobki, jednak zmuszono ich do niewolniczej pracy.

Policyjna specgrupa we współpracy z Prokuraturą Krajową i zatrzymała kolejnych podejrzanych o udział w gangu oraz odzyskano 4 skradzione sejfy. W jednym z nich policjanci odnaleźli kopertę z pieniędzmi przeoczoną przez sprawców. Łącznie w sprawie występuje już 11 podejrzanych, którym śledczy zarzucają popełnienie 87 przestępstw. Podejrzanym grozi 15 lat więzienia.

420 tys. zł. Tyle wynosi łączna kwota, na którą miało oszukać pięciu członków gangu. Prokuratura dzisiaj wysłała akt oskarżenia wobec przestępców, którzy zajmowali się oszustwami metodą "na policjanta"

Wspólne działania na terenie Polski i Niemiec funkcjonariuszy CBŚP, Straży Granicznej, KAS i Prokuratury Regionalnej, a także niemieckich służb doprowadziły do rozbicia gangu akcyzowego. Zatrzymano pięć osób, zabezpieczono ponad 21 ton tytoniu i zlikwidowano krajalnię tytoniu. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Policjanci z Katowic zatrzymali grupę przestępczą, która ułatwiała, organizowała i czerpała korzyści z uprawiania prostytucji, a także prała brudne pieniądze. W tej sprawie zatrzymano trzy kobiety oraz mężczyznę.

Policjanci zatrzymali siedem osób podejrzanych o działanie w grupie oszukującej seniorów metodą "na policjanta". Zabezpieczono markowe zegarki, złotą biżuterię i 127 tys. zł, najprawdopodobniej pochodzące z przestępstw.

Polska i brytyjska policja rozbiły gang polskich sutenerów z Londynu. W Londynie i Białymstoku zatrzymano 6 mężczyzn podejrzanych o prowadzenie agencji towarzyskich w brytyjskiej stolicy.

21 osób zasiądzie na ławie oskarżonych ws. handlu narkotykami. Chodzi o gangi z Zamościa i Sochaczewa. Prokuratorzy uznali, że skoro obie grupy działały razem, to również w sądzie będą rozliczania wspólnie.

Centralne Biuro Śledcze Policji i Prokuratura Krajowa rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą działającą głównie w województwie podkarpackim i śląskim. Członkowie gangu podejrzani są m.in. o przestępstwa narkotykowe, pobicia, groźby, korupcję i oszustwa.