Pobili go na przystanku. Gang nastolatków terroryzuje Ursynów
Na Ursynowie grasuje gang nastolatków, który zaatakował 14-letniego Wojtka. Jego matka opowiedziała "Faktowi" o dramatycznym zdarzeniu.
Mieszkańcy Ursynowa są zaniepokojeni działalnością grupy młodocianych, która od kilku tygodni sieje postrach w dzielnicy. Jak informuje "Fakt", gang nastolatków najpierw zaatakował portiera Dzielnicowego Ośrodka Kultury, a teraz ich ofiarą padł 14-letni Wojtek.
Atak na przystanku
Wszystko zaczęło się w grudniu, kiedy młodzi ludzie zaczęli pojawiać się na lodowisku, gdzie sprawiali problemy obsłudze i gościom. Pracownicy bali się zgłaszać incydenty, obawiając się agresji. Następnie grupa zaczęła regularnie przesiadywać w Dzielnicowym Ośrodku Kultury, gdzie dochodziło do wandalizmu i agresji wobec pracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dotknęły go dwa pożary. "Boję się zapalniczką przypalać papierosa"
Niedawno portier Dzielnicowego Ośrodka Kultury został skopany przez młodocianych, a teraz ich ofiarą padł 14-letni Wojtek. Chłopiec wracał do domu po zajęciach, kiedy został zaatakowany na przystanku autobusowym.
Zadzwoniłam do syna i zapytałam, kiedy będzie w domu. Powiedział, że czeka na autobus i za niedługo będzie - opowiada matka Wojtka. Chwilę później pojawiło się kilku młodych napastników, którzy założyli kominiarki i kaptury, po czym zaczęli bić chłopca po głowie. Gdy zobaczyli policyjne radiowozy, uciekli - dodaje.
Reakcja matki i działania policji
Poturbowany Wojtek był w szoku, ale udało mu się wrócić do domu.
Od ostatniego telefonu minęło trochę czasu, a syna dalej nie było w domu. Zadzwoniłam do niego kolejny raz i usłyszałam w słuchawce, że został pobity. Nogi się pode mną ugięły. Na szczęście wrócił do domu cały. Byliśmy u lekarza i zrobiliśmy obdukcję. Nie mam zamiaru tego tak zostawić. Takie rzeczy nie mogą mieć miejsca. Każdy ma prawo czuć się bezpiecznie na ulicy - dodaje kobieta.
Policja intensywnie pracuje nad ustaleniem sprawców.
Mieszkańcy Ursynowa zaapelowali do policji o zwiększenie liczby partoli.
źródło: Fakt