- Właściwie nie ma tygodnia, żeby nie było informacji o brutalnych porachunkach, brutalnych działaniach. Najczęściej to są działania między członkami tych gangów - powiedział Tomasz Siemoniak w "Sygnałach dnia" PR1. - Mówimy tutaj o twardej przestępczości, z którą musimy się zmierzyć - podkreślił.
Siemoniak ocenił, że dane policji są jednoznaczne - zagraniczne gangi próbują wejść do Polski. Wyjaśnił, że chodzi o opanowywanie różnych obszarów przestępczości: handel narkotykami, bronią, wymuszenia. - Do tego posługują się brutalnymi metodami - wskazał.
Tomasz Siemoniak przekazał także, że resort będzie w najbliższym czasie informował o deportacjach migrantów. - Poziom ubiegłoroczny to około 8 tys. deportacji. To jest skala pokazania naszej polityki, zwłaszcza jeśli chodzi o tych ludzi, którzy popełniają przestępstwa bądź są związani z przestępstwami - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypadł z drogi na zakręcie. Kierowca nie miał szans
Bójka Gruzinów w Warszawie. Jeden z nich nie żyje
W ostatnich dniach do tragicznego zdarzenia doszło w centrum Warszawy. Do aresztu trafiło trzech Gruzinów biorących w piątek udział w bójce na placu Konstytucji. W czasie zajścia od ciosów noża zginął ich rodak.
"Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w zdarzeniu ucierpiało trzech obywateli Gruzji. Jeden z nich, 31-latek, z raną klatki piersiowej został przewieziony do szpitala, gdzie mimo wysiłków lekarzy zmarł" – napisali w sobotę na platformie X stołeczni policjanci, dodając, że on również był obywatelem Gruzji.
W aresztach śledczych i zakładach karnych w całej Polsce przebywa niemal 70 tys. osadzonych. Ponad 2,5 tys. z nich to cudzoziemcy z niemal 80 krajów świata - wynika z najnowszych danych Służby Więziennej. Wśród osadzonych cudzoziemców dominują Ukraińcy, Gruzini i Białorusini.
Przeczytaj także:
Źródło: PR1/PAP