Co najmniej dwóch ukraińskich górników zginęło, a trzeci został ranny, gdy woda zalała jeden z szybów kopalni im. Lenina w donieckim zagłębiu węglowym - podało ukraińskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Górnik-elektromonter zginął w nocy z czwartku na piątek w kopalni "Murcki" w Katowicach - poinformował dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego.
W kopalni "Chwałowice" w Rybniku kilkanaście minut przed pierwszą w nocy doszło do śmiertelnego wypadku. Podczas obsługi przenośnika taśmowego zginął górnik. Był doświadczonym pracownikiem. Przepracował w górnictwie 19 lat.
Ratownicy, trzeci tydzień prowadzący akcję pożarową w kopalni "Brzeszcze", gdzie 1 kwietnia zapalił się metan, nie przerywają pracy na święta. Jednak panujące w zagrożonym rejonie - 640 metrów pod ziemią - warunki wykluczają szybkie dotarcie do zaginionego tam górnika.
38-letni elektromonter górniczy zginął w poniedziałek po południu w kopalni "Wesoła" w Mysłowicach (Śląskie) - poinformował Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach.
Po prawie siedmiogodzinnej akcji ratownicy dotarli do zasypanego w jednym z wałbrzyskich biedaszybów górnika. Mężczyzna nie żyje. 41-letni Marek S. praktycznie nie miał szans - twierdzi Krzysztof
Jagodziński z wałbrzyskiej straży pożarnej.
Jeden górnik zginął, a dwóch jego kolegów zostało ciężko rannych po wtorkowym bardzo silnym tąpnięciu w kopalni "Katowice-Kleofas" w Katowicach. Górnicy zostali przysypani 570 metrów pod ziemią.
W drodze do szpitala zmarł jeden z górników wydobytych po zawale w
kopalni "Katowice-Kleofas" - poinformował obecny na miejscu akcji szef Związku Zawodowego Ratowników Górniczych, Piotr Luberta.
39-letni górnik zginął w kopalni Makoszowy w Zabrzu. Jak poinformował Radio Katowice dyżurny w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach do tragedii doszło kilka minut po godzinie piątej, 850 metrów pod ziemią.
W kopalni węgla kamiennego "Budryk" w Ornontowicach na poziomie 900 metrów zginął w sobotę rano 35-letni elektryk. Do tragicznego wypadku doszło podczas transportu podwieszaną kolejką.
Dwie największe górnicze organizacje związkowe: Związek Zawodowy Górników w Polsce oraz górnicza "Solidarność" zapowiedziały na czwartek wspólną akcję protestacyjną.
Jeden polski górnik zginął, a 13 zostało rannych w wypadku, do jakiego doszło w czwartek o godz. 3.50 w czeskiej kopalni CzSA Doubravka, w powiecie Karwina, niedaleko granicy z Polską.
Kompleksowa kontrola, przeprowadzona z inicjatywy ministra spraw wewnętrznych w 36 kopalniach wykazała nieprawidłowości we wszystkich skontrolowanych zakładach. Wszczęto postępowania wyjaśniające wobec 96 osób.
Górnik zasypany w kopalni Marcel w Radlinie nie żyje. Ratownicy dotarli do niego po przeszło dwóch dobach akcji ratowniczej. Zgon 33-letniego górnika stwierdził przybyły na miejsce lekarz.
Dwie doby nieprzerwanie trwa akcja ratownicza w kopalni "Marcel" w Radlinie. Od blisko 48 godzin ratownicy próbują uwolnić jednego z zasypanych górników. Akcja ratownicza prowadzona jest na głębokości 300 metrów.
Ok. 8 metrów dzieli ratowników od miejsca, gdzie najprawdopodobniej znajduje się górnik zasypany podczas czwartkowego zawału skał stropowych w kopalni "Marcel" w Radlinie (Śląskie). Trwa akcja ratunkowa prowadzona w trudnych warunkach.
W kopalni "Marcel" w Radlinie w woj. śląskim doszło w czwartek do zawału w wyrobisku korytarzowym, ok. 300 metrów pod ziemią. W zagrożonym rejonie znalazło się 13 górników. 12 z nich udało się wyprowadzić. Ratownicy poszukują ostatniego z górników - 33-letniego cieśli.
Jako niepełny określają przedstawiciele górniczych związków zawodowych przedstawiony w poniedziałek raport komisji Wyższego Urzędu Górniczego w sprawie śmierci 10 górników w kopalni "Jas-Mos".
Przyczyną większości wypadków w górnictwie węgla są ludzkie błędy. Często wina leży po stronie dozoru, tolerującego łamanie procedur bhp. Państwowa Inspekcja Pracy zaleca zasadę "zero tolerancji" dla naruszania przepisów.
W czwartek nad ranem w siemianowickim
Centrum Leczenia Oparzeń zmarł trzeci z górników, rannych przed
blisko trzema tygodniami w wyniku wypływu i zapalenia się metanu w
kopalni "Rydułtowy".