drwal

W miejscowości Balewo w woj. pomorskim doszło do nieszczęśliwego wypadku. Pracujący w lesie drwal został przygnieciony przez drzewo. Mężczyznę przetransportowano do szpitala.

Akcja służb w lasach Puszczy Noteckiej. Dziesiątki funkcjonariuszy poszukują 68-letniego Jacek D. Mężczyzna jest podejrzewany o podpalenie domu z ludźmi w środku.

W listopadzie do stolicy Wielkopolski przyjedzie 100 zawodników z 20 krajów, aby stanąć w szranki o miano najlepszych drwali na świecie.

Drwal Jon Hutt stał na swojej ciężarówce i odpinał przyczepę, gdy nagle jego stopa zaklinowała się. Był sam w lesie, więc nikt nie słyszał jego wołania o pomoc. Po 30 minutach drwal przestraszył się, że może zginąć, jeśli nic nie zrobi. Wyjął mały nóż, który miał w kieszeni i powoli odcinał sobie palce u nogi, starając się nie zemdleć z bólu. Gdy w końcu uwolnił stopę, musiał przejechać 40 kilometrów, aby złapać zasięg w telefonie i wezwać pogotowie.

Do tragicznego wypadku doszło w lesie niedaleko miejscowości Sosnownik w gminie Szudziałowo (woj. podlaskie). Podczas pracy zginął 49-letni mężczyzna - czytamy w "Gazecie Współczesnej".

43-letni rolnik z Wilkowa koło Szamotuł w Wielkopolsce zginął w sobotę
gdy został przywalony drzewem, które próbował ściąć. Pomagający mu sąsiad cudem ocalał.