Piotr Koper, jeden ze znalazców "złotego pociągu" stwierdził, że wyciągnięcie składu na powierzchnię to operacja w cenie wahającej się między 1,5 a 2 milionami złotych. Jeśli akcja wydobywcza dojdzie do skutku, będzie to jedno z największych tego typu przedsięwzięć w Polsce. Jakie jeszcze "skarby" wydobywano lub starano się wydobyć w Polsce, zanim jeszcze pojawiła się dolnośląska "gorączka złota"?