Policja z Christchurch w Nowej Zelandii podała, że ponad 100 osób mogło znajdować się w zawalonym budynku lokalnej telewizji CTV, w którym mieści się szkoła języka angielskiego oraz studio telewizyjne - poinformował lokalny portal stuff.co.nz. Lokalne władze potwierdziły, że zginęło 75 osób,około 300 uznaje się za zaginione. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podaje, że według posiadanych informacji wśród ofiar trzęsienia ziemi w Nowej Zelandii nie ma Polaków. Ambasada RP w Wellington pozostaje w stałym kontakcie z władzami Nowej Zelandii oraz mieszkającymi tam Polakami.