Miliony maseczek sprowadzonych z Chin przez KGHM nie mają żadnych certyfikatów jakości, a rząd USA nie dopuścił ich do obrotu - podaje "Gazeta Wyborcza". Dziennik podkreśla, że wbrew stwierdzeniom przedstawicieli spółki, sprzęt jest bezużyteczny dla polskich lekarzy i pielęgniarek. KGHM zaprzecza tym doniesieniom i zapowiada kroki prawne.