Calais

Imigranci z Erytrei, podczas rozdawania darmowych posiłków pod jednym ze szpitali w Calais, zaatakowali przybyszy z Afganistanu metalowymi prętami i kamieniami. Starcia wybuchły także w innych punktach miasta. Doszło do strzelaniny. Jest wielu rannych

Imigranci włamali się do ciężarówki Łukasza w okolicach francuskiego Calais. Polski kierowca przewiózł ich aż do Anglii. Dopiero podczas rozładunku okazało się, że nie jechał sam, a z obcymi, uzbrojonymi w dwudziestocentymetrowy nóż. - Chwyciłem klucz do kół, żeby się bronić, ale oni zwiali - opowiada Łukasz w rozmowie z WP. To nie koniec problemów polskiego kierowcy, bo mimo że przewiózł imigrantów nieświadomie, grożą mu surowe kary.

Polityczna burza wokół sprawy Francuzki zgwałconej w Calais przez uchodźcę z Erytrei. Burmistrz miasta zarzuca rządowi bezczynność w związku z wzrostem liczby przestępstw popełnianych przez migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.

W wydanym w trybie pilnym orzeczeniu sąd w Lille na północy Francji nakazał w poniedziałek władzom podjęcie natychmiastowych kroków w celu zapewnienia migrantom koczującym w Calais dostępu do wody pitnej, sanitariatów i pryszniców.

Według polityków Kukiz'15 Francja powinna zapewnić bezpieczeństwo polskim obywatelom na ich terytorium. Domagają się "sowitego" odszkodowania dla rodziny Polaka, który zginął w Calais. Czekają na decyzję ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego.

Co było przyczyną śmierci polskiego kierowcy w Calais? Po tragicznym wypadku rozpętała się w tej kwestii prawdziwa awantura. - Gdyby kierowca wyhamował, być może uniknąłby śmierci - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Migalski. Zapytaliśmy internautów, co sądzą o jego słowach. Wyniki sondy są druzgocące.

Czterech migrantów, którzy ustawili blokadę na autostradzie w pobliżu Calais, na północy Francji, zostało oskarżonych o spowodowanie śmierci polskiego kierowcy samochodu dostawczego. Zginął on w reultacie karambolu spowodowanego przez tą blokadę.

Kierowca busa, który zginął we wtorek na autostradzie A16 w pobliżu miejscowości Calais we Francji, to 52-letni Mirosław I. z woj. śląskiego.

Co było przyczyną śmierci kierowcy w Calais - uchodźcy, którzy ustawili blokadę na drodze, czy sam kierujący? Po tragicznym wypadku rozpętała się w tej kwestii prawdziwa awantura. - Gdyby kierowca wyhamował, być może uniknąłby śmierci - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Migalski.

Podkarpacki wydział Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło we wtorek na autostradzie A16 w pobliżu Calais we Francji. "W zdarzeniu tym śmierć poniósł kierowca busa posiadającego polskie numery rejestracyjne" – podała Prokuratura Krajowa w komunikacie.

Kierowca zarejestrowanego w Polsce samochodu zginął w wypadku w pobliżu francuskiego miasta Calais. Powodem była blokada z pni drzew ustawiona przez imigrantów. Na razie nie poinformowano, z jakiego kraju pochodził.

Francuskie media podają, że imigranci wracają do Calais. Informację potwierdziły władze i organizacje humanitarne. Na przełomie października i listopada zeszłego roku policja zlikwidowała w tym mieście tzw. "dżunglę".

- Rozpoczęto ewakuację nieletnich ze zlikwidowanego obozowiska migrantów w Calais
- Trwa spór między Francją a Wielką Brytanią o to, który kraj powinien zapewnić im opiekę
- Francois Hollande zaapelował do brytyjskiej premier, by jej kraj uznał swoją część odpowiedzialności za los nieletnich z "dżungli"

- Ostatnie prowizoryczne schronienia usunięte z "dżungli" w Calais
- Nowe obozowisko rozrasta się w Paryżu
- Mieszka w nim ok. 2 tys. ludzi
- Mer Paryża: pod względem humanitarnym i sanitarnym sytuacja jest dramatyczna

- Grupa migrantów próbuje przedrzeć się przez policyjny kordon ustawiony wokół terenu dawnego obozu pod Calais
- O tym, że byli mieszkańcy "dżungli" próbują tam wrócić, informują będący na miejscu reporterzy różnych agencji
- Wcześniej, prefekt regionu Calais Fabienne Buccio poinformowała, że "misja likwidacji obozu została wypełniona"
- Zapewniała, że wszyscy, których wywieziono z obozu autokarami znajdą się w ośrodkach w całej Francji

- W poniedziałek o 8.30 rozpoczęła się likwidacja "Dżungli"

- Likwidacja obozu ma potrwać tydzień

- Migranci zostaną przetransportowani do 80 ośrodków i punktów orientacyjnych we Francji

- Dramat w nielegalnym obozowisku imigrantów w Calais

- W nocy zgwałcona tam została tłumaczka, współpracująca z francuskim dziennikarzem

- 38-letnia kobieta pomagała przygotować materiał o nieletnich uchodźcach

- Sprawcą gwałtu był Afgańczyk

- Jego dwaj koledzy sterroryzowali towarzyszącego kobiecie dziennikarza

- Do manifestacji koło "dżungli", czyli obozowiska migrantów, doszło mimo obowiązującego zakazu

- Działacze organizacji poparcia dla migrantów i oni sami obrzucili policję kamieniami

- Służby odpowiedziały gazem łzawiącym i armatką wodną

- W starciach lekko rannych zostało trzech funkcjonariuszy

- Francuski rząd chce do końca roku zlikwidować "dżunglę" pod Calais

- Hollande potwierdził podczas wizyty w Calais, że Francja całkowicie zlikwiduje powstałe w tym mieście obozowisko dla migrantów nazywane "dżunglą"
- Zaapelował do Wielkiej Brytanii, by pomogła w "humanitarnym wysiłku"
- W dzikim obozowisku przebywa od 7 tys. do 10 tys. migrantów
- Większość z nich pragnie się przedostać do Wielkiej Brytanii

- Szef MSWiA napisał list do Bernarda Cazeneuve
- Prosi w nim o podjęcie działań, które zapewnią bezpieczeństwo polskim kierowcom
- W Calais imigranci atakują ciężarówki jadące do Wielkiej Brytanii
w Calais.