broń(strona 60/79)

Korea Północna pośrednio przyznała w
środę, że posiada broń nuklearną, ale oświadczyła, że publiczne
komentarze, jakich udzieliły Stany Zjednoczone o
zeszłotygodniowych rozmowach w tej sprawie, to "draństwo", które
ma utrudnić postęp w negocjacjach.

Rzecznik Białego Domu Ari
Fleischer odrzucił we wtorek ekonomiczne ustępstwa na rzecz Korei
Północnej w zamian za wycofanie się Phenianu z programu atomowego.

Colin Powell (fot. AFP)
Sekretarz stanu USA Colin
Powell powiedział w poniedziałek, że Korea Północna zaproponowała
plan "definitywnego zajęcia się" jej potencjałem nuklearnym, ale
chce w zamian "czegoś znaczącego".

Badania zawartości 14 pojemników
znalezionych w zeszłym tygodniu koło miejscowości Baidżi w
północnym Iraku nie pozwalają na razie stwierdzić, czy znajdowała
się tam - jak podejrzewano na początku - broń chemiczna.

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka stanowczo zaprzeczył doniesieniom mediów, według których Białoruś sprzedawała broń do Iraku. "Jeśli byłaby to nasza broń to wojna w Iraku trwałaby do tej pory" - oznajmił Łukaszenka.

Korea Północna i USA odmówiły w
piątek kontynuacji dialogu na konsultacjach w Pekinie w sprawie
północnokoreańskiego programu nuklearnego.

Korea Północna wznowiła "starą grę
szantażu" - powiedział w czwartek prezydent George W. Bush w
wywiadzie dla telewizji NBC po tym, jak kraj ten przyznał, że
posiada broń nuklearną. Prezydent skomentował w ten sposób
trójstronne rozmowy w Pekinie z udziałem przedstawicieli USA, Chin
i Korei Północnej.

Odgłosy strzałów na bagdadzkim bazarze uświadamiają, że obok pomarańczy i jajek sprzedaje się tam dziś kałasznikowy, beretty i browningi 9 mm, za jedne 10 USD - pisze AP w korespondencji z irackiej stolicy. Mieszkańcy twierdzą, że każdy w Iraku posiada teraz jakąś broń.

Korea Północna oświadczyła, że "kluczem" do jej pekińskich rozmów z USA na temat broni
nuklearnej będzie okazanie przez Waszyngton woli zmienienia
polityki wobec komunistycznego państwa, uważanej przez Phenian za
wrogą.

Czy napięcie spowodowane domniemanym rozwijaniem przez Koreę Północną programu nuklearnego zostanie złagodzone? W tym celu w Pekinie spotkali się przedstawiciele USA, Korei Północnej i
Chin. W środę rozpoczęły się rozmowy.

Nie podjęto jeszcze żadnej decyzji, kto będzie kontynuował poszukiwania broni masowego rażenia w Iraku - powiedział podsekretarz brytyjskiego Ministerstwa Obrony Lewis Moonie. Opinia międzynarodowa krytykuje Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię za atak na Irak, który uzasadniany był posiadaniem przez ten kraj broni masowego rażenia. Dotychczas nie znaleziono śladów tej broni.

Od niedzieli pierwsza grupa
amerykańskich pilotów sterujących samolotami pasażerskimi została
wyposażona w broń palną. Ma to ochronić załogi maszyn przed
terrorystami. Decyzję o uzbrojeniu pilotów podjął Kongres USA.

Sekretarz obrony Donald Rumsfeld jest przekonany, że amerykańskie wojska nie znajdą w Iraku broni masowego rażenia. Rumsfeld wyraził jednak nadzieje, że sami Irakijczycy wskażą miejsca przechowywania takiej broni.

Wysocy rangą przedstawiciele Stanów Zjednocznych, Chin i Korei Północnej mają się spotkać w przyszłym tygodniu w Pekinie. Tematem wielostronnych rozmów ma być północnokoreański kryzys nuklearny - poinformowała agencja France Presse powołując się na źródła dyplomatyczne.

Biały Dom sprzeciwił się planom sugerującym, że po zwycięskiej wojnie z Irakiem powinna przyjść kolej Syrii i zablokował wstępne przygotowania do nowej kampanii wojennej - napisał na pierwszej stronie wtorkowy "Guardian", powołując się na wywiad amerykański.

Nie później niż w ciągu najbliższych dwu tygodni rozpoczną się wielostronne rozmowy w sprawie północnokoreańskiego programu atomowego - powiedział we wtorek szef międzynarodowego konsorcjum
KEDO, zajmującego się przebudową systemu energetycznego Korei
Północnej.

Prezydent USA George W. Bush
oświadczył w niedzielę, że wielostronne rozmowy na temat
kontrowersyjnego północnokoreańskiego programu broni atomowej
"mogą zostać zrealizowane".

Nowosądecki oddział Centralnego Biura Śledczego zatrzymał czterech
mężczyzn, podejrzanych o handel rtęcią, bronią, amunicją,
narkotykami i fałszywymi banknotami euro - poinformował w sobotę rzecznik małopolskiej policji, podinsp. Dariusz Nowak. Wyjaśnił, że wśród zatrzymanych są trzej mieszkańcy Podhala i
jeden Słowak.

Iracka broń masowego rażenia mogła zostać bardzo dobrze ukryta przed inspektorami rozbrojeniowymi ONZ i nie można wykluczać, że jeszcze może trafić w ręce terrorystów al-Qaedy lub pokrewnej grupy - powiedział profesor Timothy Garden z ośrodka studiów nad obronnością w King's College w Londynie.

Armia amerykańska prowadzi śledztwo w sprawie znalezienia niedaleko miasta Nadżaf w magazynie z bronią gazu musztardowego. Na ciałach pełniących tam służbę żołnierzy pojawiły się pęcherze. Wstępne testy potwierdziły przypuszczenia. Trwają dalsze badania.