Nie komentujemy tej sprawy - usłyszeliśmy od przedstawicieli firmy DVL Progres, którym obrońcy przyrody z Bielska-Białej zagrozili kolejnymi wybuchami. Organizacje ekologiczne w mieście stanowczo odcinają się z kolei od radykalnych "kolegów", którzy robią im "czarny pijar".