ben wallace

Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk odpowiedziała szefowi resortu obrony Wielkiej Brytanii. Ben Wallace, komentując w środę ukraińskie żądania przekazywania broni stwierdził, że kraje sojusznicze "nie są Amazonem". "Skoro NATO to nie Amazon, to my nie jesteśmy Netfliksem" - stwierdziła Wereszczuk.

Szef resortu obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace w ostrych słowach określił rzekomy stosunek Ukrainy do międzynarodowego wsparcia. Według niego Ukraina nie wyraża "dostatecznej wdzięczności", a "sojusznicy nie są Amazonem". Wołodymyr Zełenski błyskawicznie odniósł się do słów Wallace'a.

Brytyjski minister obrony Ben Wallace, powołując się na najnowsze szacunki z USA, podał dane dotyczące rosyjskich strat podczas wojny wywołanej przez Putina w Ukrainie. Łączna liczba zabitych i rannych sięgnęła 220 tys. żołnierzy.

Brytyjski minister obrony Ben Wallace poinformował w czwartek wieczorem, że w tym tygodniu odwiedził Kijów. Jak napisał na swoim Twitterze, spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowem.

Minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace poinformował, że otrzymał telefon od osoby podającej się za premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. "Zadał kilka mylących pytań i po nabraniu podejrzeń przerwałem połączenie" - ujawnił Wallace. Podobny telefon dostała szefowa MSZ Priti Patel.

Ben Wallace ostrzega, że Rosja "strategiczne ćwiczenia nuklearne" planuje rozpocząć już lada moment. Brytyjski minister obrony przyznaje publicznie, że działania Kremla "zmierzają w złym kierunku". Brytyjczycy zapewniają, że są gotowi wysłać jeszcze większą liczbę żołnierzy do Europy.

Sekretarz obrony wielkiej Brytanii Ben Wallace poinformował w poniedziałek, że Wielka Brytania wyśle do Polski swoje wojska. Dodał, że do naszego kraju trafi 350 brytyjskich żołnierzy. Brytyjski minister ogłosił decyzję po spotkaniu w Londynie z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem.

Brytyjski minister ds. bezpieczeństwa, Ben Wallace poinformował o tym, że terroryści Państwa Islamskiego mogą planować zamach z użyciem broni chemicznej. Zdaniem eksperta ds. terroryzmu Andrzeja Mroczka, taki atak jest prawdopodobny, a społeczeństwo i państwo są na to słabo przygotowane. - Potrzebna jest edukacja - apeluje.