ateny(strona 2/6)

- Nieznany jest los dwóch wojskowych przedstawicieli ambasady Turcji w Atenach

- Przed zniknięciem mężczyźni mieli mówić, że po puczu boją się wrócić do kraju

- Wraz z wojskowymi zniknęło również sześcioro członków ich rodzin

- Rząd w Atenach na razie nie skomentował tej sprawy

Trwają intensywne poszukiwania domniemanego szefa grupy terrorystycznej, która przygotowywała ataki w Belgii. Do soboty wydawało się, że jest on w Grecji, teraz nie jest to już takie pewne.

Policja w Atenach poszukuje sprawców ataku na ambasadę Izraela. Placówka została ostrzelana przez czterech mężczyzn, którzy podjechali na motorach. W zamachu nikt nie ucierpiał. To najprawdopodobniej odwet za śmierć palestyńskiego ministra Ziadu Abu Aina.

W Atenach zainaugurowano pierwsze nowożytne Igrzyska Olimpijskie. Otwarcia dokonał król Grecji Jerzy I. Przybyły ekipy z 13 krajów - 245 sportowców. Wielu uczestników finansowało wyjazd z prywatnych środków, pierwszym zwycięzcą został amerykański trójskoczek James Connolly. Igrzyska trwały do 15 kwietnia.

Grecka linia lotnicza rozszerza swoją ofertę o Warszawę

Złodzieje wdarli się na teren ambasady Albanii na obrzeżach Aten; zbiegli z nieznaną sumą pieniędzy po okradzeniu dwóch bankomatów w sekcji konsularnej - podała grecka policja.

Potężna eksplozja wstrząsnęła w środę późnym wieczorem miastem Ajos Dimitrios, położonym w pobliżu Aten. Jak poinformowała policja, wybuch spowodował duże zniszczenia, ale nikt nie zginął, ani nie został ranny.

W Atenach aresztowano bezdzietnego eks-policjanta, który dzięki sfałszowanym aktom urodzenia i innym dokumentom pobierał od kilkunastu lat zasiłek socjalny na dziewiętnaścioro dzieci.

W Atenach strajkują pracownicy metra i kolei miejskiej. Na drogach dojazdowych i na głównych ulicach tworzą się ogromne korki, ponieważ wielu ludzi usiłuje dojechać do centrum samochodami. Turyści są zdani na taksówki lub autobusy.

Około 15 tys. ludzi zgromadziło się przed budynkiem greckiego parlamentu w Atenach, skandując "Złodzieje, złodzieje!" pod adresem rządu, zamierzającego wprowadzić dalsze oszczędności w celu przywrócenia równowagi budżetowej.

"Solidarność" szykuje podczas polskiej prezydencji w UE, tuż przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, wielką antyrządową manifestację - pisze "Gazeta Wyborcza".

Podczas marszu protestacyjnego w Atenach przeciwko rządowym oszczędnościom doszło do starć około 200 agresywnych demonstrantów z policją, która użyła przeciwko nim gazów łzawiących. Protestujący ranili byłego ministra transportu Kostisa Hatzidakisa, kiedy wychodził z budynku parlamentu. Strajkują m.in. pracownicy transportu publicznego, nie funkcjonują lotniska, kraj jest sparaliżowany.

Grecka policja użyła gazu łzawiącego do rozpędzenia protestujących studentów w Atenach. Co najmniej trzech protestujących doznało obrażeń - podała agencja Reutera, powołując się na świadków.

Policja w Atenach przejęła paczkę z ładunkiem wybuchowym zaadresowanym do prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Wcześniej materiały wybuchowe znaleziono też w innych przesyłkach-bombach, które miały być zdetonowane w ambasadach Holandii, Belgii i Meksyku.