Grecja. Pogoda w Atenach - wysokie temperatury i przejściowe burze. Cały kraj modli się o deszcz
Tragiczny bilans pożarów w Grecji. Co najmniej 60 osób zginęło, a 156 zostało rannych. Wiadomo, że nie żyją dwie osoby z Polski. Ogłoszono stan wyjątkowy. Prognoza pogody na najbliższe dni jest fatalna, bo wysoka temperatura i brak deszczu tylko pogorszy sytuację.
24.07.2018 | aktual.: 24.07.2018 12:33
Dramatyczna sytuacja w Grecji pogarsza się niemal z godziny na godzinę. W okolicy Aten szaleją pożary. Co najmniej 60 osób zginęło, a 156 zostało rannych. Służby podały, że 11 rannych jest w stanie krytycznym. Większość ofiar śmiertelnych to ludzie, którzy z powodu pożarów zostali uwięzieni w swoich domach lub samochodach, albo utonęli w morzu, uciekając przed płomieniami.
Ogień trawi wszystko na swojej drodze, głównie w okolicy Aten, Attyki, Koryncie i na Krecie. Najbardziej ucierpiało portowe miasto Rafina, położone ok. 20 km na wschód od Aten. Odkryto tam w jednym domu aż 26 ciał.
Niestety, pogoda w Grecji nie pomoże ratownikom. W najbliższych dniach temperatury w ciągu dnia przekroczą 30 stopni Celsjusza. W środę będzie 30 st. C, w czwartek 31 st. C, w piątek 31 st. C, a w sobotę 33 st. C. W nocy temperatura nie będzie wiele niższa, mniej więcej o 5 st. C mniej.
Pogoda w Grecji - środa 25 lipca (Ateny)
Na przeszkodzie stoi również wiatr, gównie północno - zachodni w porywach 11 km/h. Potem może zmienić się na południowy. Pod koniec tygodnia będzie wiał z prędkością 11 km/h.
Pogoda w Grecji - czwartek 26 lipca (Ateny)
Mogą pojawić się burze z wyładowaniami atmosferycznymi, ale na deszcz w najbliższym czasie nie ma co czekać. Ciśnienie w Atenach w najbliższych dniach będzie wynosić 1005 hPa.
Pogoda w Grecji - piątek 27 lipca (Ateny)
Synoptyk Tomasz Wasilewski również ostrzega przed wysokimi temperaturami w Grecji. "Prawie żadnych szans na deszcz w Grecji" - przyznał na Twitterze.
Turyści z Polski: matka i syn zginęli w wyniku tragicznych pożarów w Grecji - informuje RMF FM. Rodzina zmarłych została już powiadomiona. Para ta była od kilku godzin poszukiwana. Ofiary były w grupie turystów ewakuowany z hotelu Ramada.
Byli na łodzi wśród ewakuowanych. Potem ich ciała wyłowiono z wody. Okoliczności tragedii wyjaśnia na miejscu policja - powiedział w rozmowie z nami przedstawiciel biura podróży Grecos Adam Górczewski. Mąż kobiety i ojciec dziecka także był z nimi w Grecji. Jest obecnie pod opieką biura. Na miejsce jedzie jego najbliższa rodzina.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl