arkadiusz mularczyk(strona 5/5)

- Chcecie zdymisjonować, odwołać, zrobić kolejny zamach - tym razem na Sąd Najwyższy. To jedyny cel. Kompromituje się pan jako prawnik i jako obywatel. Tak jak wycinacie drzewa, tak jak bezczelnie wycinacie polską przyrodę, tak sędziowie wyciąć się nie dadzą - grzmiał na antenie WP Andrzej Halicki (PO). Arkadiusz Mularczyk (PiS) tłumaczył z kolei, dlaczego - jego zdaniem - absurdalne jest badanie legalności wyboru prezes TK, Julii Przyłębskiej.

Andrzej Halicki (PO) w piątek w #dziendobryWP mówił, że to sędziowie powinni wybierać swojego prezesa, a nie politycy. - Sędziowie nie dadzą się wyciąć tak jak te nieszczęsne drzewa – podkreślił. Z kolei Arkadiusz Mularczyk (PiS) zaznaczył, że jeśli SN zdecyduje o niekonstytucyjnym wyborze Julii Przyłębskiej na prezesa TK, to i tak orzeczenie nie będzie miało mocy prawnej i „będzie je można oprawić w ramki na ścianie”.

Krytykowała PiS, sama znalazła się na celowniku. Burza wokół podważenia legalności wyboru pierwszej prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Czy to zemsta PiS za krytyczne komentarze sędzi w sprawie TK? Czy odwołanie prezes jest możliwe i po co PiS-owi kolejny front walki z wymiarem sprawiedliwości? - Pani sędzia, która wytyka innym nieprawidłowości, nie zauważyła, że sam akt jej wyboru budzi wątpliwości - powiedział Arkadiusz Mularczyk w #dzieńdobryWP. - To jest oczywista zemsta - odpowiadał poseł PO Andrzej Halicki.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości kwestionują zgodność z konstytucją procedury wyboru Małgorzaty Gersdorf na prezesa Sądu Najwyższego. Wniosek w tej sprawie, podpisany przez grupę 50 posłów partii rządzącej, został złożony do Trybunału Konstytucyjnego. - Procedury wyboru prezes Sądu Najwyższego nie ma w ustawie. Na tym polega problem i to uznajemy za niekonstytucyjne - wyjaśnił w rozmowie z Marcinem Mazurem z telewizji WP. Na razie nie wiadomo, kiedy Trybunał rozpozna wniosek.

Na najbliższym posiedzeniu Komitet Polityczny PiS zdecyduje, czy przyjąć posła Arkadiusza Mularczyka, który zgłosił akces do partii i wystąpił z Solidarnej Polski. - Nie ma mowy o konflikcie z Solidarną Polską, ani o innych "transferach" z tej partii - podkreśla Joachim Brudziński. Data posiedzenia nie została jeszcze ustalona.

Trzech posłów - Arkadiusz Mularczyk, Jan Kaźmierczak i Zbigniew Girzyński - złożyło już wyjaśnienia ws. rozliczania środków za podróże służbowe, sześciu ma na to jeszcze prawie tydzień - poinformowali członkowie sejmowej komisji regulaminowej. 16 grudnia szef kancelarii sejmu poda, czy przyjmuje te wyjaśnienia.

Szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk uważa, że Ewa Kopacz dyskryminuje projekty jego klubu, dotyczące polityki prorodzinnej, równocześnie promując projekty Ruchu Palikota dot. związków partnerskich. Mularczyk złożył w tej sprawie pismo do marszałek sejmu.

Jarosława Kaczyńskiego traktujemy jak politycznego ojca, a Zbigniewa Ziobro jak brata - opowiadał w programie "Z każdej strony" Arkadiusz Mularczyk, szef klubu Solidarna Polska. - Jesteście więc na gigancie. Uciekliście od rodziny? - pytał Igor Janke.

- Nikt z nas nie zakładał, że próba rozmowy o przyczynach kolejnej porażki PiS i możliwościach zwycięstwa skończy się tak brutalnymi konsekwencjami - powiedział w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony" szef klubu Solidarna Polska, Arkadiusz Mularczyk. Jak dodał, nie spodziewał się, że "polityk tak zasłużony dla PiS, jak Zbigniew Ziobro, będzie w ciągu tygodnia wyrzucony na bruk".

Założenie nowego klubu oznacza, że "wszystkie deklaracje o jedności były nic nie warte" - tak rzecznik PiS Adam Hofman komentuje informacje o utworzeniu nowego klubu przez polityków PiS związanych ze Zbigniewem Ziobrą. Według Hofmana w statucie PiS prawdopodobnie jest zapis, mówiący, że gdy ktoś zakłada klub oznacza to automatycznie, że przestaje być członkiem partii. - Jeśli nie jest tak w statucie, a założyli własny klub, to będziemy im dziękować - zapowiedział rzecznik PiS.

Ziobro jest młody, ma duży potencjał, wyobrażam go sobie jako szefa partii - powiedział gość "Kontrwywiadu RMF FM" Arkadiusz Mularczyk. - Ziobro ma wizję i wielu sympatyków wśród wyborców, nie dopuszczam do siebie myśli, że za próbę unowocześnienia partii, mogłyby go spotkać sankcje - dodał.

Grupa posłów PiS złożyła wniosek o wyjaśnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. Kodeksu wyborczego - powiedział Arkadiusz Mularczyk (PiS). W ocenie byłego prezesa TK Jerzego Stępnia, wniosek jest absolutnie bezprzedmiotowy.

Raport MAK-u to dymna zasłona nad prawdziwymi przyczynami katastrofy smoleńskiej - mówi Wirtualnej Polsce Arkadiusz Mularczyk (PiS). - Jeśli naprowadzanie z wieży byłoby odpowiednie, do tej katastrofy by nie doszło. Kontrolerzy do końca przekonywali pilotów, że są na ścieżce; to oznacza, że wprowadzali ich w błąd - dodaje poseł. Mularczyk w ten sposób zaprzeczył tezie Ryszarda Kalisza, który powiedział nam, że po stronie polskiej błędów było tak wiele, że niezależnie od strony rosyjskiej do tej katastrofy i tak by doszło, a samego Kalisza nazwał "rzecznikiem MAK-u bądź Platformy, do której być może za chwilę przejdzie".

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień nie musi przepraszać posła PiS Arkadiusza Mularczyka za słowa, że "wprowadził w błąd Trybunał", przedstawiając informacje z IPN o sędziach w sprawie lustracyjnej - orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Janusz Palikot nie zostanie dopuszczony do prac zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej - zapowiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS.

Czy posłowie widzą podobieństwo Donald Tuska do Silvio Berlusconiego? Raczej nie, bo jeśli chodzi o aparycję to poseł PO Sebastian Karpiniuk bardziej doszukuje się podobieństwa wizualnego między Lechem Kaczyńskim, a Berlusconim niż Donaldem Tuskiem. Natomiast bardziej wyraziste są różnice. Poseł Mularczyk (PiS) wskazuje na naturalny luz Berlusconiego, a sztuczny i wyuczony u premiera Tuska, którego zdradza drgająca, zaciśnięta szczęka.

Nowy spot PiS pokazuje realne dokonania Platformy. Hasło, które prezentujemy w spocie jest po prostu prawdziwe, dlatego Platforma jest tak wściekła. Ale do sądu PiS-u nie pozwie, bo tam są fakty oparte o to, co się dzieje w Polsce od czasu wyborów - powiedział Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS.