Wielki skandal we Francji. Jak informują zagraniczne media, były współpracownik prezydenta Emmanuela Macrona został skazany na karę trzech lat pozbawienia wolności, w tym rok bezwzględnego więzienia.
Alexandre Benalla, były bliski współpracownik prezydenta Francji, został zatrzymany we wtorek wieczorem. Powód - niedotrzymanie warunków nadzoru prokuratorskiego. Benalla jest podejrzany o stosowania przemocy podczas manifestacji w Paryżu w maju 2018.
Francuskie media donoszą o awanturach między prezydentem Macronem a jego żoną. Ale małżeńskie połajanki to najmniejszy jego problem. Macrona opuszczają kolejni sojusznicy, porównując jego prezydenturę do Titanica.
Alexandre Benalla, jeden z bliskich współpracowników prezydenta Francji, pobił parę młodych manifestantów podczas protestu, który odbył się 1 maja na ulicach Paryża. Teraz Emmanuel Macron bierze na siebie pełną odpowiedzialność - podaje agencja AFP.