Francja. Były doradca Emmanuela Macrona w areszcie
Alexandre Benalla, były bliski współpracownik prezydenta Francji, został zatrzymany we wtorek wieczorem. Powód - niedotrzymanie warunków nadzoru prokuratorskiego. Benalla jest podejrzany o stosowania przemocy podczas manifestacji w Paryżu w maju 2018.
Jak donosi "Le Parisien", Benalla został zatrzymany na wniosek prokuratora. Warunki ugody, na mocy której 27-latek pozostawał na wolności, zakładały zakaz kontaktu z pozostałymi osobami zmieszanymi w sprawę.
Po tym, jak media opublikowały nagrania rozmów Benalli z jego znajomym Vincentem Crasem (również związany z ugrupowaniem Macrona En Marche), stało się jasne, że nie dotrzymał on warunków. Były doradca prezydenta został zatrzymany, przewieziony do sądu, który wyraził zgodę na areszt.
Problemy z Benallą
O Benalli zrobiło się głośno po tym, jak został rozpoznany wśród funkcjonariuszy policji brutalnie traktujących pierwszomajowych manifestantów w Paryżu. 27-latek musiał pożegnać się z posadą u boku Macrona.
Później Benalla dawał do zrozumienia, że jest w posiadaniu "ważnych informacji", z których może zrobić użytek, a równocześnie na jaw wychodziły kolejne afery, w które miał być zamieszany. Chodzi o powoływanie się na wpływy przy rozmowach biznesowych z przywódcami państw arabskich czy związki z ludźmi z otoczenia Władimira Putina.
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl