afera(strona 29/49)

(PAP)
Leszek Miller nie mógł być 6 lutego w spotkaniu, na którym według Wiesława Kaczmarka szukano "sposobu" na ówczesnego szefa Orlenu – wynika z ustaleń prokuratury. Kaczmarek w śledztwie utrzymywał, że spotkanie rozpoczęło się o godzinie 17.00. Według zeznań świadków Miller był wtedy na Śląsku w związku katastrofą w kopalni Jas-Mos.

(PAP)
Jak dowiedziało się Radio ZET, z ustaleń prokuratury wynika, że Leszek Miller ma żelazne alibi na 6 lutego 2002 r., kiedy to o 17.00 – według Kaczmarka – miało dojść do pierwszego ze spotkań, na którym szukano „sposobu” na ówczesnego szefa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego.

(PAP)
Skorzystał na tym niewątpliwie Roman Giertych, a protokoły z przesłuchania Jana Kulczyka ujawnić mogli albo wrogowie biznesmena, albo wrogowie Siemiątkowskiego, albo po prostu przekupni ludzie dla pieniędzy – mówi gość Radia ZET, Jan Rokita z Platformy Obywatelskiej.

Żadna z siedmiu osób, pierwszych oskarżonych w
związku z aferą w wydawnictwie kościelnym Stella Maris dotyczącą m.in
prania brudnych pieniędzy i wyłudzeń podatków, nie przyznała się
przed sądem do zarzutów. Wszyscy odmówili składania wyjaśnień. W
Gdańsku rozpoczął się proces w tej sprawie.

Prokuratura Okręgowa w Kaliszu przekazała Prokuraturze Apelacyjnej w Łodzi zażalenia dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej, którzy nie zgadzają się z postanowieniami prokuratury kaliskiej żądającej wydania przez Telekomunikację Polską billingów rozmów z ich telefonów.

(RadioZet)
Niewiele osób będzie żałować Marka Dochnala, mimo jego osobistego uroku – tak o znanym także w Wielkiej Brytanii lobbyście pisze „The Times”. Gazeta przypomina, że Polak dokonał najszybszego podboju ekskluzywnego świata miłośników polo od lat osiemdziesiątych. Jeszcze niedawno podczas wręczania pucharu nie tylko stał obok królowej Elżbiety jako sponsor imprezy, ale także dobrze spisywał się jako zawodnik.

(Archiwum)
Przeprowadzka lobbysty Marka Dochnala. Z celi przy ulicy Smutnej w Łodzi przeniesiony do supernowoczesnego aresztu śledczego w Piotrkowie Trybunalskim.

(Archiwum)
Czy funkcjonariusze ABW przesłuchując pracowników sekretariatu komisji śledczej złamali prawo? Po raz kolejny dyskutowali o tym posłowie. Opozycja twierdzi, że doszło do bezprecedensowego naruszenia autonomii Sejmu. Rząd odpowiada, że o łamaniu prawa nie ma mowy.

Były ordynator oddziału dializ szpitala im. Kopernika w Łodzi Janusz F. oraz Maria T., która sprowadzała do szpitala substancję do produkcji płynu do dializ, staną przed łódzkim sądem. Oboje oskarżeni są o oszustwo, a lekarz dodatkowo o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo zdrowia pacjentów.

(PAP)
Prezydium Sejmu nie zdecydowało, w jaki sposób aresztowany za łapówkarstwo Andrzej Pęczak ma wykonywać swoje obowiązki poselskie. Na razie skończyło się na gorących dyskusjach polityków.

(WP)
Są kolejni podejrzani w aferze paliwowej dotyczącej rafinerii w Trzebini. Na polecenie prokuratury krakowska ABW zatrzymała szefa i założyciela jednej z firm kooperujących z rafinerią. Postawiono mu takie same zarzuty jak siedmiu osobom zatrzymanym w czwartek czyli: pranie brudnych pieniędzy, przyjmowanie łapówek, udział w zorganizowanej grupie przestępczej i fałszowania dokumentów.

(RadioZet)
Nocna wizyta funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Sejmie, plotki o przeszukaniu pomieszczeń jednego z klubów i wreszcie nagła wizyta szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego u marszałka Oleksego. Sejm huczy od plotek, a atmosfera wokół sejmowej komisji śledczej do spraw PKN Orlen jest naprawdę gorąca.

Do 12 lat więzienia grozi posłowi SLD Andrzejowi Pęczakowi - poinformował zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik. Jak wyjaśnił, prokuratura zdecydowała się złożyć wniosek o aresztowanie posła Pęczaka, obawiając się m.in. utrudniania przez niego postępowania.

(Archiwum)
Doktor Jan Kulczyk czuje się lepiej, ale nie przebywa już w renomowanej lecznicy Harley Street Clinic.

(RadioZet)
Rano funkcjonariusze ABW i CBŚ zatrzymali siedem osób, miedzy innymi ludzi z zarządu Rafinerii Trzebinia i szefów firm współpracujących z Rafinerią. W czasie konferencji prasowej w krakowskiej Prokuraturze Apelacyjnej poinformowano o szczegółach sprawy.

(Archiwum)
Jan Kulczyk powinien stawić w środę na przesłuchanie – uważa łódzka prokuratura.

Andrzej Pęczak (PAP)
Jeśli Andrzej Pęczak straci immunitet, to musi być przygotowany na aresztowanie, bo tego chce prokuratura. O tej sprawie decydować będą jednak posłowie i na pewno swoje stanowisko zajmie tez komisja regulaminowa Sejmu – mówi w Radiu ZET Józef Oleksy.

(PAP)
Andrzej Różański z sejmowej komisji śledczej ds. Orlenu potwierdził, że rozmawiał z Leszkiem Millerem o zapisach z podsłuchów rozmów telefonicznych lobbysty Marka Dochnala z posłem SLD Andrzejem Pęczakiem.

(RadioZet)
SLD powinno zagłosować za uchyleniem immunitetu posła Andrzeja Pęczaka podejrzanego o wzięcie łapówki od Marka Dochnala - powiedział poseł SLD Zbigniew Siemiątkowski w programie Radia ZET Siódmy Dzień Tygodnia. Jego zdaniem dowody w prawie Peczaka są tak miażdżące, że jakakolwiek próba obrony byłaby bezsensowna.

Jan Kulczyk (Archiwum)
Nazwisko Jana Kulczyka jeszcze niedawno otwierało przed nim niemal wszystkie drzwi, teraz wartość najbogatszego Polaka szybko spada – pisze brytyjski „Financial Times”, który już po raz drugi w ostatnich dniach poświęcił Kulczykowi swoje strony.