Szyszko reaguje oświadczeniem na publikacje WP. I jeszcze bardziej się pogrąża

Jan Szyszko w oświadczeniu pisze o nieścisłościach i fałszywych informacjach bez wskazania choćby jednego przykładu. Wirtualna Polska od początku tygodnia próbuje bezskutecznie uzyskać odpowiedź na pytania dotyczące polowania na bażanty. Minister środowiska oświadcza, że w polowaniach uczestniczy służbowo. Jak to się ma do twierdzeń związku łowieckiego, że za polowanie płaciły osoby prywatne?

Obraz
Źródło zdjęć: © ©AFP/Jan Thys

Zgodnie z prawem prasowym Jan Szyszko mógł domagać się od naszej redakcji sprostowania wskazując nieprawdziwe - jego zdaniem - informacje w pierwszym i drugim tekście na temat polowania na bażanty. Zamiast tego szef resortu środowiska wydaje oświadczenie, w którym ogólnie i bez wskazania redakcji pisze o nieprawdziwych informacjach opublikowanych w mediach.

Dochowując rzetelności dziennikarskiej próbowaliśmy się umówić na spotkanie z politykiem PiS jeszcze w poniedziałek. Próbowaliśmy też uzyskać odpowiedź na pytania o niezgodny z etyką i wątpliwy z punktu widzenia prawa łowieckiego sposób przeprowadzenia polowania 11 lutego w ośrodku hodowli bażantów w Grodnie.

Pytaliśmy też, czy minister płacił za udział w tym polowaniu wobec uzyskanych przez nas informacji o sponsorowaniu polowań w należących do Polskiego Związki Łowieckiego ośrodkach przez osoby prywatne.

Informację potwierdził w rozmowie z WP szef PZŁ Lech Bloch mówiąc, że na polowanie w Grodnie "zapraszali lekarze".

Diana Piotrowska, rzeczniczka podlegającego ministrowi związku przekonywała, że polityk był na polowaniu prywatnie. - Pana ministra Szyszki nie było tam jako ministra. Był tam jako osoba fizyczna. Realizował swoją pasję - podkreśliła w rozmowie z WP.

Jest to w sprzeczności z oświadczeniem ministra, który napisał, że jego obowiązkiem jest "pełna znajomość funkcjonowania polskiego łowiectwa, w tym i również w zakresie polowań"."Z tego też powodu minister uczestniczy w ważnych spotkaniach przedstawicieli polskiego łowiectwa, w tym i polowaniach" - przekonywał Szyszko.

W oświadczeniu wyjaśnił też etymologię słowa bażant, przybliżył zwyczaje lęgowe tego ptaka i cofnął się do XVI wieku, gdy bażanty zostały sprowadzone do Polski. Doceniamy zapęd edukacyjny ministra środowiska, jednak zamiast wracać do czasów Stefana Batorego powinien się odnieść do słów Grażyny Kopińskiej z Fundacji Batorego. Ekspertka oceniła, że udział polityka w sponsorowanym polowaniu rodzi niebezpieczeństwo zaistnienia konfliktu interesów.

Minister zapowiedział, że wkrótce wyda oświadczenie na temat kuropatwy. Liczymy też na oświadczenie w sprawie gęsi. Tych, na które minister kilkakrotnie polował w innym ośrodku należącym do związku łowieckiego. Od początku tygodnia Wirtualna Polska czeka na odpowiedź na pytanie, kto za te polowania zapłacił.

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki