Szyszko: KE jest zmanipulowana. My ratujemy Puszczę
Minister Środowiska broni się przed zarzutami dotyczącymi wycinki Puszczy Białowieskiej. Przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości trwa postępowanie przeciwko Polsce. - To jedna wielka pomyłka - tłumaczy.
- To jedna wielka pomyłka, wynikająca z tego, że istnieją organizacje o zabarwieniu liberalno-lewicowym, które zaskarżają nasz kraj i dezinformują Europę o działaniach naszego rządu oraz resortu środowiska - powiedział Szyszko. Minister tłumaczył szkody, jakie wywołuje kornik i zachęcał do odwiedzenia tych terenów.
W budynku resortu Ministerstwa Środowiska odsłonięto pamiątkowe tablice poświęcone Żołnierzom Wyklętym oraz leśnikom poległym w Katyniu i Charkowie - informuje portal Telewizji Republika. Przy tej okazji Jan Szyszko skomentował oskarżenia Komisji Europejskiej dotyczące niszczenia Puszczy Białowieskiej.
Zobacz też. Co mieszkańcy sądzą o wycince Puszczy Białowieskiej
Polityk PiS był rozczarowany argumentacją KE. - Wszystko jest sądzone przez prawników, którzy kompletnie się na tym nie znają. Eksperci są z nami zgodni, ale nikt tam ekspertów nie słucha - wyjaśnia. - Leśnicy chcą chronić puszczę, nie ją zniszczyć, więc działają tak, by zahamować szkodliwe procesy - zakończył Szyszko.
Źródło: telewizjarepublika.pl